Ubrania polskiego giganta zakazane na Białorusi. Uznano je za niebezpieczne
Dziesiątki modeli ubrań i obuwia marek z Grupy LPP pod szyldem Sinsay, Reserved i House zostały uznane za niebezpieczne. Jak podaje Białoruska Agencja Telegraficzna, ich dystrybucja na białoruskim rynku została wstrzymana. Zakaz sprzedaży i wywozu obowiązuje od 14 października.
Jakich wymogów nie spełniają?
Informacjami podzieliła się Białoruska Agencja Telegraficzna (BELTA), która — powołując się na rejestr niebezpiecznych produktów — potwierdziła, że wybrane modele odzieży i obuwia naruszają standardy bezpieczeństwa. Co więcej, w puli produktów niebezpiecznych znajduje się odzież dziecięca, w tym kurtki, swetry, kamizelki, bluzki czy chociażby bielizna. I odzież damska — koszule nocne, piżamy, szorty, spodnie — oraz męska — koszule.
Czytaj także: LPP mnoży spółki i dzieli zadania. Tak to robi polski gigant odzieżowy
Komunikat wskazuje, że produkty nie spełniają wymogów bezpieczeństwa Regulaminu Technicznego Unii Celnej 007/2011 „w sprawie bezpieczeństwa wyrobów przeznaczonych dla dzieci i młodzieży” i „przepuszczalności powietrza”. Sprawa nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie badania przeprowadzone w ramach niezaplanowanej kontroli odzieży marki Sinsay, która sprzedawana była w ośrodku regionalnym.
Te produkty „są niebezpieczne”
Regulamin Techniczny Unii Celnej 007/2011 wspomina o wskaźniku higroskopijności, czyli zdolności do wchłaniania wilgoci. Przy normie wskaźnika — która wynosi co najmniej 9 proc. — produkty, które oferuje LPP miały 1,1 proc. Należą do nich swetry dla dziewcząt w wieku szkolnym o numerach artykułów 1664M-MLC, 5654R-04X, spodnie dla dziewczynek 4854R-MLC — kraj produkcji Bangladesz, producent LPP SA — szlafrok dla chłopców 4144R-48X i majtki dla chłopców artykuł 7497P-MLC — kraj produkcji Chiny, producent LPP SA.
Bezpieczeństwo naruszają także body dla niemowląt (od 0 do 3 mies.) o numerach artykułów: 016AN-08X, 019AN-01X i 8246E-01X — kraj produkcji Bangladesz, producent LPP SA. W czym tkwi problem? W szwach, które pierwotnie u noworodków należy wykonywać z przodu — wykonane zostały z tyłu.
LPP zamknie sklepy na Białorusi?
Jak wyjaśnia BELTA, norma zabrania importu i obrotu niebezpiecznymi produktami na Białorusi, stąd zalecane jest ich wycofanie z obiegu. Ponadto, ważność utraciły certyfikaty i deklaracje zgodności dołączone do towarów. Ich ograniczenie ma wejść w życie 14 października.
Czy LPP pójdzie w ślady firmy Wojas (która zniknęła z rynku białoruskiego w maju) i zamknie swoje sklepy w tej wschodniej części Europy? LPP nie udzieliło dotąd komentarza w tej sprawie. Wiadomo jednak, że grupa LPP ma na Białorusi obecnie 23 sklepy. I skupia się na ekspansji zagranicznej w kierunku Europy Środkowej i Południowej .
[Na Białorusi — przyp. red.] nie mamy planów rozwojowych ani nie planujemy dokonywać tam żadnych zmian. Sklepy te nie są dla nas istotne, ale też nie chcemy ich zamykać, bo nie uważamy, żeby to było konieczne — mówił podczas majowej wideokonferencji Marek Piechocki, prezes LPP.