BiznesINFO.pl Polska i Świat Wkrótce kierowcy zapłacą na drogach. Zaskakujące, ale będziesz zadowolony
fot. Pxhere

Wkrótce kierowcy zapłacą na drogach. Zaskakujące, ale będziesz zadowolony

20 października 2024
Autor tekstu: Marcin Śliwa

Już od listopada w Polsce znacznie ma powiększyć się powierzchnia dróg z opłatą za przejazd. Takie informacje przekazało Ministerstwo Infrastruktury, a ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych dniach. Co ciekawe, wbrew pozorom takie rozwiązanie może ucieszyć znaczną część kierowców. Choć nie wszystkich.

Więcej dróg objętych opłatą

Według obecnych założeń, rozszerzenie sieci dróg, na których pobiera się opłaty ma nastąpić 1 listopada. Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska, sieć płatnych dróg nie była rozszerzana od 2017 r. Wraz z nowym miesiącem, opłaty miałyby być pobierane w sumie na 5,2 tys. km dróg w Polsce.

Od tego czasu w Polsce oddano do użytku wiele nowych odcinków dróg krajowych klasy A oraz dróg krajowych klasy S. Długość nowych odcinków dróg do objęcia opłatą to około 1,6 tys. km. Obecnie opłaty są pobierane na ok. 3,6 tys. km dróg krajowych wszystkich kategorii – powiedziała Szumańska.

Oszustwo na klocki LEGO. Przestępcy polują na fanów tego produktu

Zapłacą jedynie najbardziej uciążliwi użytkownicy dróg

Wielu kierowców ucieszy fakt, że planowane zmiany nie będą dotykać większości użytkowników dróg, a jedynie tych najbardziej uciążliwych. Rzeczniczka ministerstwa podkreśliła bowiem, że opłaty za przejazd odcinkami dróg zarządzanymi przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad nie będą pobierane od samochodów osobowych, ani motocykli.

Za przejazd nowymi odcinkami zapłacić będą musiały pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony. Chodzi zatem o ciężarówki i autobusy. Konieczność uiszczania opłat może więc wpłynąć na decyzje firm przewozowych o zmianie dotychczasowych tras na nieco mniej popularne.

Więcej środków na nowe drogi i mosty

Jak tłumaczy Anna Szumańska, rozszerzenie sieci dróg płatnych jest kontynuacją polityki obejmowania od 2011 r. nowo wybudowanych dróg opłatą, a także jednym z działań, które Polska zobowiązała się podjąć w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Opłata elektroniczna jest oparta na zasadach 'korzystający płaci' oraz 'zanieczyszczający płaci', co oznacza, że stawki za przejazd są uzależnione od masy pojazdów oraz od normy emisji spalin. Co istotne, wpływy z opłat za przejazd pojazdów ciężkich i autobusów trafiają do Krajowego Funduszu Drogowego, z którego finansowana jest budowa nowych dróg i remonty istniejącej sieci – mówi rzeczniczka.

Pobieranie opłat w formie e-TOLL realizowane jest za pomocą satelity. Nie ma więc konieczności instalowania na drogach dodatkowych urządzeń, ani ręcznego opłacania przejazdu przez kierowców. Ostateczna decyzja w sprawie objęcia opłatą 1,6 tys. km dróg zapaść ma we wtorek 22 października. To wówczas rząd zajmie się projektem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobierana jest opłata elektroniczna.

Jedyny taki statek pójdzie na żyletki? Rząd zabrał pieniądze, dramatyczny apel naukowców
Rewolucja w przepisach migracyjnych. Polacy ocenili pomysł Donalda Tuska jednoznacznie
Obserwuj nas w
autor
Marcin Śliwa
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat