Brzoska chce kar za nieodwołane wizyty u lekarza. Zaproponował konkretne stawki
Czy pacjenci powinni płacić za leczenie na NFZ? Dyskusję w tym temacie postanowił odświeżyć na portalu X Rafał Brzoska. Zaproponował, by pacjenci płacili kary finansowe za nieodwołane wizyty u lekarza. Szef InPostu zaproponował konkretne stawki. Przedstawiamy szczegóły.
Nowa opłata na NFZ albo czasowy zakaz korzystania z opieki zdrowotnej
Prezes InPostu zabrał się za deregulację przepisów, instytucji publicznych i urzędów. Zaproponował już szereg zmian w “absurdach ZUS” , a teraz przyszedł czas na Narodowy Fundusz Zdrowia. W opublikowanym na portalu X wpisie, Rafał Brzoska zapytał o wprowadzenie nowej, dodatkowej opłaty dla pacjentów . W kolejnym pochwalił się, że w ankiecie wzięło udział aż kilkanaście tysięcy osób i 80 proc. badanych jest “za”. W kilku innych krajach wprowadzono już podobne rozwiązania. Ile — i za co — będą musieli zapłacić polscy pacjenci?
Posypią się kary na NFZ. Za to zapłacą Polacy
Dodatkowe koszta nałożone na pacjentów miałyby wiązać się nie z konkretną wizytą, ale właśnie z jej brakiem. Jak możemy przeczytać na profilu przedsiębiorcy, chodzi o “minimalną opłatę karną za nieodwołanie wizyty” . To nie jedyne rozwiązanie zaproponowane przez Brzoske, które miałoby rozwiązać problem długich kolejek do lekarzy na NFZ .
Podobne kary finansowe obowiązują m.in. w Norwegii i Szwecji. We Włoszech sankcje nakładane są według regularnych regulacji i dotyczą wizyt odpłatnych, a cennik waha się w okolicach 30-45 euro. Warto jednak zaznaczyć, że w takiej sytuacji pacjent ma prawo do usprawiedliwienia nieobecności. Inne rozwiązanie prawne wprowadzono w Rumunii — zamiast kar finansowych pacjent czasowo traci dostęp do usług medycznych .

Specjalny cennik na NFZ. Tyle zapłacisz za brak wizyty
Absurdalnie długie terminy oczekiwania na wizytę na NFZ to jeden z problemów, z którym stale mierzą się Polacy. Właśnie z tego powodu wiele osób woli wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni, byle uzyskać pomoc specjalisty jak najszybciej. Zdaniem Rafała Brzoski nie tylko wprowadzenie kary finansowej mogłoby rozwiązać ten kłopot. Dodatkowym ułatwieniem dla pacjentów, a jednocześnie lekarstwem na przepadające terminy, miałby być centralny system rejestracji, który umożliwiłby nie tylko zapisanie się na wizytę, ale również jej odwołanie .
Pilotażowy program Ministerstwa Zdrowia już został uruchomiony. Placówki mogą przystąpić do niego dobrowolnie, a e-rejestracja umożliwi zapisanie się na wizytę w poradni kardiologicznej, na mammografię czy cytologię. W przyszłości program ma umożliwiać rejestrację w poradni, szpitalu lub za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta.
Tylko w ubiegłym roku z powodu nieodwołania wizyty przepadło 1 358 537 terminów wizyt, badań i operacji. Powołując się na te dane, Rafał Brzoska zaproponował cztery stawki kary finansowej dla pacjentów . Ile wynosiłaby opłata za nieodwołaną wizytę?
- według 15 proc. ankietowanych: 51-75 zł;
- zdaniem 24,8 proc. kara powinna pokryć cały koszt wizyty;
- 28,5 proc. osób zagłosowało na przedział 26-50 zł;
- najwięcej, bo 31,7 proc. ankietowanych preferuję opłatę do 25 zł .