Irytują cię alerty RCB? Wkrótce możesz je dostać na Spotify
Wszyscy Polacy znają alerty, które w postaci SMS-ów przychodzą na ich telefony od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Mimo, że szczególnie w kwestii pogody, do ich sprawdzalności można mieć pewne uwagi, to przynajmniej już niedługo mogą pojawić się również podczas słuchania muzyki... Prace nad systemem prowadzi bowiem Spotify.
Alerty od Spotify
Spotify nie planuje kopiować polskich alertów RCB. Zamiast tego słynna platforma do streamowania muzyki planuje wprowadzenie własnych rozwiązań, jednak bliźniaczo podobnych do tych, które znają wszyscy polscy właściciele telefonów komórkowych.
W Polsce
alerty RCB dotyczą najczęściej intensywnych zmian pogodowych, w tym nadciągających burz
i sprawiają wrażenie, jakby przygotowywali je co najmniej telewizyjni wróżbici. Sprawdzalność mają bowiem zazwyczaj taką, jak przepowiednia telewizyjnego czarodzieja na temat tego, że telefonująca osoba w najbliższą środę, podczas swoich 70 urodzin pozna miłość swojego życia, bo
tak pokazały karty z obrazkami, fusy w filiżance i ślepy kot sąsiadów.
Czy podobnie będzie z systemem przygotowywanym przez Spority? Pokazać mają to testy.
Testy na rynku macierzystym
Pierwotnie usługę powiadomień odkryto w kodzie aplikacji, dopiero niedawno twórcy Spotify przyznali, że faktycznie pracują nad takim rozwiązaniem. Nie wiadomo na razie dlaczego w ogóle aplikacja muzyczna zamierza wprowadzić taką funkcję, natomiast wiadomo, że fazę testów przejdzie na macierzystym rynku Spotify, czyli w Szwecji. W kodzie aplikacji znaleziono komunikaty dotyczące właśnie regionów tego kraju. Informują o zagrożeniach, wypadkach komunikacyjnych czy awarii ważnych usług w kraju Pippi Langstrumpf.
Czy usługa trafi do Polski?
Trudno przewidzieć czy i kiedy będzie można oczekiwać wprowadzenia alertów Spotify do Polski. Jak dotąd autorzy aplikacji zapowiedzieli jedynie prace nad nową funkcjonalnością, a wszystko wskazuje na to, że testy w Szwecji jeszcze się nie rozpoczęły. Nie mniej jednak takie ostrzeżenia, o ile za ich treści nie będą odpowiadali jasnowidze, mogą być niekiedy przydatne. Szczególnie, jeśli zbliżał się będzie kataklizm, a ktoś na cały regulator będzie właśnie słuchał ulubionego albumu.
Co innego oczywiście, jeśli inna osoba wraz z partnerem
zajęta będzie własnymi sprawami,
słuchając na przykład Barry’ego White’a, a zamiast
sprawdzonej pościelowej kompozycji
z głośników popłynie nagle komunikat
”Uwaga! Dziś w nocy gwałtowne burze. Możliwe silne wiatry i podtopienia”.