Kiedy zmiana czasu 2025? W tym roku jeden szczegół jest kluczowy
Zmiana czasu 2025: kiedy zmieniamy czas i na jaką godzinę? Tysiące osób w Polsce i całej Unii Europejskiej wyczekuje finalizowania prac nad ostatecznym przejściem UE na czas letni. Data ostatniej zmiany czasu w gruncie rzeczy została już wyznaczona, a spory w tym udział ma polski rząd. Kiedy zmiana czasu w marcu 2025 r. i dlaczego jeszcze nie jest ostatnia?
Zmianę czasu czekają zmiany w Unii Europejskiej
Zmiana czasu w 2025 r. coraz bliżej. Nie będzie ostatnia, ale przybliża nas do już wyznaczonego terminu granicznego. Niezależnie od naszego trybu pracy czy stylu życia, w okresie jesiennym i zimowym niemal każdy odczuwa spadek własnej produktywności i gorsze samopoczucie. Wszystko to z powodu niedoboru światła słonecznego i problemu “do pracy – ciemno, z pracy: ciemno”.
Problem dla całej Unii Europejskiej miał rozwiązać jeden sposób: podział czasu na letni i zimowy, zmieniany dwa razy do roku. Również czas pokazał, że nie było to najlepsze rozwiązanie. W samej Polsce możemy znaleźć miliony jego przeciwników, a unijna dyskusja odnośnie zmiany przepisów przyniesie w końcu efekty. Kiedy powinniśmy się ich spodziewać i jaki w tym udział polskiego rządu?
Zobacz też: UE zakaże składnika naszych ubrań. Branża modowa już przemówiła: w sklepach szykuje się przewrót
Zmiana czasu bolączką w UE. Ten rok jest kluczowy
Przy okazji zmiany czasu na zimowy możemy skorzystać z dodatkowej godziny snu. Coraz bardziej prawdopodobnym jest fakt, że to jedyny pozytywny aspekt tego zwyczaju, a warto podkreślić, że z kolei na wiosnę — a więc już niedługo — ta jedna godzina snu znów zostanie nam odebrana. Poza tym zmiana czasu wiążę się z licznymi komplikacjami . Przede wszystkim osoby, które gorzej znoszą przystosowywanie się do nowego trybu dnia, muszą zmierzyć się z gorszym samopoczuciem i słabym snem.
Badania pokazują jednak, że również pozostali potrzebują czasu, by organizm się w pełni “przestawił”. Zwykle zajmuje to około dwóch tygodni, a więc całkiem długo. Okazuje się, że zmiana czasu może mieć też znacznie poważniejsze konsekwencje , takie jak wypadki w pracy, wypadki samochodowe czy nawet zawały serca.
Ten ostatni argument jest jasnym sygnałem dla Unii Europejskiej: problem zmiany czasu trzeba rozwiązać. A Polska może w tym odegrać kluczową rolę i to już w tym roku.

Polska po stronie zmiany w zmianie czasu
Czy Unia Europejska całkowicie zrezygnuje ze zmiany czasu? Rozmowy rozpoczęły się jeszcze w 2019 roku, ale musiały zostać przerwane z powodu pandemii. Po raz kolejny Komisja Europejska podjęła negocjacje w 2021 roku. Wówczas padła propozycja, by państwa członkowskie dostosowały się do “zmian wobec zmiany" – do 2026 roku. Duży nacisk na zniesienie zwyczaju przestawiania zegarków kładzie obecnie polski rząd , odkąd Polska — od 1 stycznia 2025 roku — objęła prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.
Odejście od zmiany czasu z letniego na zimowy zostało wpisane do agendy polskiej prezydencji w UE. [...] Uznajemy to za ważny temat społeczny, gospodarczy — podkreślił minister rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk w rozmowie z Faktem.
Resort zaznaczył, że zmiana nie może zostać przeprowadzona błyskawicznie , a podstawowym warunkiem jest “uzyskanie jednomyślności wszystkich państw Unii Europejskiej”. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas jeszcze tylko kilka zmian czasu. Po raz ostatni zegarki powinniśmy przestawić na czas letni 29 marca 2026 roku (i już je tak zostawić). Serwis fakt.pl przywołuje, że kontekst zmiany czasu wybrzmiał w 2025 r. podczas posiedzenia Kolegium Komisarzy z Radą Ministrów (w lutym). Krzysztof Paszyk miał wówczas rozmawiać z komisarzem ds. zrównoważonego transportu i turystyki Apostolasem Tzitzikostasem i przekonywać go, by ten nie wycofywał się z dyrektywy prac Komisji Europejskiej na 2025 rok – a zatem także koncepcji ostatniej zmiany czasu w 2026 r.
Czas letni: zmiana w 2025 roku: termin, data, godzina
A co z najbliższą zmianą czasu? W tym roku czas z zimowego na letni zmienimy w ostatni weekend miesiąca , w nocy z 29. na 30. marca. O godzinie 2:00 powinniśmy przestawić zegarki, by wskazywały 3:00. W efekcie pośpimy jedną godzinę krócej.
Zobacz też: Znana firma wycofuje się z kraju. Początek końca branży: “W Polsce się nie przyjęło”