LPP ujawnia wyniki finansowe. Spore zaskoczenie

Raz pod wozem, a raz na

W okresie od maja do końca lipca br. LPP otworzyło 122 nowe sklepy, z czego większość pod szyldem marki Sinsay. Spółka kieruje się harmonogramem otwarć, który przybliżyć ma ją do założonego na ten rok celu — uruchomienia 700 nowych lokalizacji. Czy w dobie zakupów online strategia dywersyfikowania kanałów sprzedaży jest słuszna? Jak na razie wszystko na to wskazuje, bo wyniki sprzedaży spółki w kanale stacjonarnym w pierwszym półroczu wzrosły o ponad 19 proc. w porównaniu do tego samego okresu minionego roku. Nie podupada na tym również sprzedaż w kanale e-commerce. LPP donosi, że odnotowało wzrost w porównaniu do poprzedniego roku o ponad 17 proc.

Pozytywne efekty rozbudowy sieci salonów widoczne są w dynamice przychodów marki Sinsay, której sprzedaż w pierwszym półroczu zwiększyła się o 43 proc. Z drugiej strony mamy na uwadze fakt, że trwające inwestycje wpływają na koszty działalności. Traktujemy to jednak jako sytuację naturalną i przejściową, którą w przyszłości będziemy w stanie przekuć w źródło naszych wzrostów – mówił Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu LPP.

E-commerce i sklepy stacjonarne tak samo ważne?

Jak wzrosty procentowe przekładają się na wyniki finansowe? LPP podaje w raporcie, że w drugim kwartale 2024 r. wpływy ze sprzedaży — zarówno w kanale tradycyjnym, jak i online — przekroczyły 5 mld zł. To pozwoliło spółce zakończyć pierwsze półrocze z przychodem na poziomie 9,3 mld zł. Według LPP wynik ten jest lepszy o 13,3 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.

Dla firm z branży handlowej miniony kwartał upłynął pod znakiem poprawy nastrojów konsumenckich, które jednak rządziły się swoimi prawami i nie każdemu dały tyle samo powodów do zadowolenia. W naszym przypadku udane kolekcje letnie i dopasowanie ich do zmieniającego się stylu życia konsumentów pozwoliły osiągnąć dobre wyniki kwartalne — wyjaśniał Przemysław Lutkiewicz.

Dodając, że LPP zamknęło pierwsze półrocze z dwucyfrową dynamiką sprzedaży i poprawą zysku netto o 30 proc.

Warto inwestować w mobilne aplikacje

Dynamika sprzedaży w kanale online skorelowana jest bezpośrednio z uruchomieniem aplikacji mobilnych. Jak się okazuje, to z nich klienci takich marek jak Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay najchętniej robią zakupy. Według danych udostępnionych przez LPP aplikacja Sinsay, która dostępna jest na 9 rynkach, odpowiada za średnio 70 proc. sprzedaży online. W przypadku Reserved jest to 55 proc. Z kolei aplikacja Mohito, uruchomiona pod koniec 2023 r., znalazła swoich zwolenników na rynku polskim i rumuńskim.

LPP nie zamierza rezygnować z ekspansji zagranicznej. W analizowanym okresie sprzedaż zagraniczna odpowiadała za 53,5 proc. przychodów grupy. A swoich zwolenników poza krajem znalazła w Czechach oraz wspomnianej wcześniej Rumunii. Jak deklaruje LPP, dalsza ekspansja skierowana jest na środkową i południową część Europy.