Nawet 8,5 tys. zł bez doświadczenia. Pracownicy pilnie poszukiwani przed tłustym czwartkiem
Do ulubionego święta wszystkich fanów słodyczy zostało jeszcze trochę czasu. Mimo to cukiernie i piekarnie już teraz poszukują dodatkowych rąk do pracy. Gdzie i na którym stanowisku można zarobić najwięcej?
Kiedy wypada tłusty czwartek w 2025?
Tłusty czwartek to dla Polaków okazja na zajadanie się pysznościami bez liczenia kalorii. Jednocześnie dla klientów oznacza to długie kolejki w cukierniach, a dla ich pracowników — tygodnie przygotowań. Nic więc dziwnego, że w sieci już teraz nie brakuje ofert pracy, chociaż samo święto przypada dopiero na 27 lutego . Tradycyjnie jest to ostatni czwartek przed Środą Popielcową.
Na tłusty czwartek można się obłowić nie tylko w pączki
Na internetowych platformach z ofertami pracy zaroiło się od ogłoszeń. Wiele piekarni szuka dodatkowych rąk do pracy “na już”. Poszukiwani są zarówno sprzedawcy, jak i osoby do pomocy przy produkcji wypieków. Ile można w ten sposób zarobić?
W wielu miejscach nie jest wymagane żadne doświadczenie. Przykładowo, jak podaje Interia Biznes, na OLX widnieje oferta pracy w pączkarni w Lesznie, gdzie można zarobić 1,8-2 tys. zł brutto . Ogłoszenie dotyczy stanowiska kasjer-sprzedawca na pół etatu, na umowie-zlecenie. Ta sama firma poszukuje również cukierników, którym oferuje do 50 zł za godzinę i elastyczny grafik. W zamian oczekuje m.in. kreatywności. Natomiast w pączkarni w Gdyni wynagrodzenie wynosi od 3,6 do 5 tys. złotych brutto przy obsłudze klientów i pomocy w produkcji pączków. W tym przypadku doświadczenie jest “mile widziane”.
Zaskakująca oferta w Zakopanem. “Tylko dla pań”
W tłumie ofert zdecydowanie wyróżnia się jedno ogłoszenie. Pączkarnia z Zakopanego szuka pracownika gotowego zarówno sprzedawać, jak i wypiekać pączki. Pracodawca oferuje od 7 do nawet 8,5 tys. złotych , ale jest haczyk. Oferta przeznaczona jest przeznaczona tylko dla pań. Przyszła pracownica może liczyć na zakwaterowanie (jeśli jest spoza Zakopanego) i pełne przeszkolenie.