Obraziła policjantów na Facebooku. Zapłaci ponad 5 tys. zł
Mieszkanka Opoczna została skazana na karę wypłacenia nawiązki i pokrycia kosztów sądowych, nakazano jej także publikację przeprosin na stronach internetowych KPP w Strzelcach Opolskich. Wszystko przez komentarz, który zamieściła pod jednym z postów policjantów na Facebooku. Ci uznali, że ten ich znieważa, co potwierdził sąd.
Obraźliwie o „Trzeźwym poranku”
We wrześniu 2022 r. na facebookowej stronie Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich pojawił się wpis informujący o akcji „Trzeźwy poranek”. Policjanci dokonywali kontroli trzeźwości kierowców i uwiecznili to na zdjęciu, co najwidoczniej nie spodobało się jednej z mieszkanek Opoczna. Skomentowała ona fotografię policjantów w obraźliwy dla nich sposób.
Funkcjonariusze zdecydowali się nie przechodzić obok tego obojętnie – stwierdzili naruszenie ich godności osobistej. Sprawą zajął się wydział dochodzeniowo-śledczy strzeleckiej policji, który ustalił tożsamość 31-latki. Następnie skierowano sprawę na drogą sądową, kobiecie postawiony został zarzut znieważenia funkcjonariuszy.
Zasądzono 5 tys. zł nawiązki
W zeszłym tygodniu w sprawie facebookowego komentarza zapadł wyrok. Oskarżona argumentowała, że w jej opinii jej komentarz był „normalny”, jednak to nie przekonało sądu. Ten zarządził, że komentująca ma wypłacić funkcjonariuszom widocznym na facebookowym zdjęciu po 500 zł nawiązki. Ogółem kobieta zapłaci funkcjonariuszom 5 tys. zł . Policja w komunikacie przestrzega:
Ku przestrodze dla innych internautów - tego typu zachowania są niedopuszczalne. Dlatego będziemy stanowczo reagowali i wyciągali konsekwencje wobec osób, które swoim postępowaniem lub słowem godzą w policyjny mundur. Niewielu internautów zdaje sobie sprawę z faktu, że pisząc obraźliwe teksty popełniają przestępstwo.
To jednak nie wszystko. Komentującą zobowiązano także do opłacenia kosztów sądowych oraz publikacji na stronach policji przeprosin.
Facebook niechętny współpracy
Wiele wskazuje na to, że kobietę udało się zidentyfikować szybko, gdyż komentarz zamieściła z konta, które ujawniało szczegóły jej tożsamości. Facebook znany jest z opieszałości i niechęci do współpracy z instytucjami państwa i służbami i gdyby nie to, zapewne publikacja obraźliwego komentarza uszłaby użytkowniczce na sucho.