Oficjalnie: Izery nie będzie. Ministerstwo aktywów ogłosiło następcę projektu PiS
Mamy już oficjalne potwierdzenie wieści, których spodziewaliśmy od wielu miesięcy, a nawet lat. Polski samochód elektryczny Izera nie powstanie. Nie tylko potwierdzono, że pomysł został porzucony, ale przedstawiona została także nowa koncepcja.
To już pewne: Izera nie powstanie
W ostatnim czasie na temat końca Izery mówił podczas konferencji prasowej Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych. Na pytanie o przyszłość projektu odpowiedział "Nie ma czegoś takiego, jak projekt Izera " . Teraz wiemy już, że to nie tylko kwestia jego opinii.
Słowa ministra zostawiały nieco miejsca na interpretacje - być może auto przemianowano, by projekt zaliczono na poczet koalicji rządzącej, a nie PiS, bądź też chodziło o inną słowną nieścisłość? Dziś wiemy już, że nie. Interia otrzymała oficjalne potwierdzenie, że przedsięwzięcie zostało porzucone .
Zobacz też: Spółdzielnie wysyłają rachunki na 800 zł. To potężna luka w prawie
Zamiast samochody kolejny powstanie klaster, trwają negocjacji z ew. partnerami
Trudno powiedzieć, że wieść o śmierci Izery jest zaskoczeniem. Od dłuższego czasu wiarę, że samochód wyjedzie kiedykolwiek na ulice, mieli chyba tylko zmieniający się szybko prezesi spółki celowej . Była jednak szansa na to, aby zaprosić do współpracy chińskie Geely, podpatrzeć know-how i później czerpać z tego korzyści na własny rachunek.
Dziś wiemy, że obecny rząd ma jeszcze inny pomysł. Spółka EMP, która miała wydać na świat Izerę, odpowiadać teraz będzie za budowę klastra elektromobilności , zaś cała Izera była zalewdie "halucynacją PiS", jak ujął to Jaworowski.
Klaster mobilności ma powstać Jaworze, w miejscu, gdzie stanąć miała fabryka Izery - spełnione zostały już bowiem wszystkie formalności, uzyskano pozwolenia na budowę. MAP przekazał, że celem jest utworzenie nowych miejsc pracy, transfer technologii, ograniczenie ryzyka inwestycyjnego i uzupełnienie lokalnego łańcucha dostaw .
W praktyce oznacza to, że w Jaworznie mają powstawać samochody elektryczne , rozwijać ma się centrum badawczo-rozwojowe. Wszystko to jednak będzie przebiegać w partnerstwie z zewn. podmiotami, pod innymi niż Izera markami. Warto zaznaczyć, że partnerów na razie nie ma, prowadzone mają być rozmowy z firmami z Chin , być może rzeczonym Geely.
Zachodnia Polska wzbogaci się o kolejny klaster elektromobilności
Klastrów mobilności mamy już w Polsce kilka, powstają one we współpracy Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności z samorządami, zazwyczaj w ramach specjalnych stref ekonomicznych. Jeden z klastrów działa zresztą na Dolnym Śląsku, drugi, Zachodni, sięga do Wałbrzycha. Lokalizacja w Jaworze mogłaby stanowić centrum klastra śląskiego .
Jak wspomniano, minister Jaworski nazwał Izerę "halucynacją PiS". Kosztowną halucynacją, dodajmy, jednak takich spółek skarbu państwa jak PGE, Energa, Enea i Tauron (fundatorzy EMP) żal kosztów utopionych widać się nie ima. Szacuje się, że do końca 2023 r. na cele związane z produkcją polskiego samochodu elektrycznego przeznaczono 500 mln zł , z czego wydanych zostało 277 mln zł.