BiznesINFO.pl Praca Te zawody omijaj w Polsce szerokim łukiem. Pensja nie pokryje nawet podstawowych potrzeb
Fot. Pixabay/Life-Of-Pix

Te zawody omijaj w Polsce szerokim łukiem. Pensja nie pokryje nawet podstawowych potrzeb

8 grudnia 2024
Autor tekstu: Sebastian Mikiel

W dobie rosnących średnich wynagrodzeń w Polsce, wciąż istnieje grupa zawodów, w których zarobki pozostają na wyjątkowo niskim poziomie. Kim są ludzie, którzy ledwie wiążą koniec z końcem? Ich sytuacja to nie tylko problem indywidualny, ale również społeczny.

Szwaczki i monterzy: praca fizyczna w cieniu mediany

Największym problemem jest wysoka podaż pracowników przy niewielkich wymaganiach wejściowych . Wiele osób pracuje również na umowach cywilnoprawnych, które nie gwarantują stabilności zatrudnienia. Z powodu takich warunków, ich sytuacja finansowa pozostaje od lat bez zmian, a potencjał do awansu zawodowego jest ograniczony.

Zarobki poniżej mediany krajowej to codzienność dla wielu pracowników fizycznych, takich jak szwaczki, monterzy czy osoby zatrudnione na produkcji. Średnie wynagrodzenia w tych zawodach wahają się od 4950 do 5100 zł brutto , co często nie wystarcza na życie na przyzwoitym poziomie. Są jednak tacy, którzy zarabiają jeszcze mniej.

Koszty najmu a raty kredytu. To porównanie może Polaków rozzłościć, eksperci mówią jasno
Tyle kosztuje najtańszy dom i mieszkanie w Polsce. Aż trudno uwierzyć w te kwoty

Najniżej opłacane zawody w Polsce

Pomimo wzrostu minimalnego wynagrodzenia, wiele osób nadal zarabia kwoty dalekie od średniej krajowej. Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że aż 10% najmniej zarabiających Polaków otrzymuje pensję nieprzekraczającą płacy minimalnej. Wśród nich dominują portierzy, sprzątacze i telemarketerzy, których średnie wynagrodzenia brutto wynoszą od 4300 do 4700 zł.

sprzątaczka
Fot. pixabay/Alterfines

Eksperci zwracają uwagę, że praca w tych zawodach nie wymaga specjalistycznych kwalifikacji, co czyni je łatwo dostępnymi, ale jednocześnie mniej cenionymi na rynku. Dodatkowym problemem są nieregularne premie , które obniżają stabilność finansową tej grupy pracowników.

Nie możemy mówić o rozwoju gospodarczym, jeśli zapominamy o najsłabiej wynagradzanych grupach zawodowych. To realny problem, który dotyka tysięcy Polaków – podkreśla ekspert rynku pracy dla Business Insider.

Co zmienić, by poprawić sytuację najgorzej opłacanych zawodów?

Pomimo odpowiedzialności czy wymaganych umiejętności, wielu pracowników, jak kierowcy dostawczy czy tapicerzy , wciąż otrzymuje wynagrodzenie poniżej oczekiwań. Zarobki tych grup oscylują wokół 4800–6500 zł brutto, co nie odzwierciedla wysiłku i kompetencji, jakie są niezbędne do wykonywania ich pracy.

Problem ten dotyka szczególnie branż, gdzie pensje nie uwzględniają realnych kosztów życia. Eksperci zauważają, że bez podwyższenia minimalnych stawek w kluczowych zawodach oraz wsparcia w rozwoju zawodowym, Polska może zmierzyć się z rosnącym zjawiskiem biedy pracujących . Co więcej, pracodawcy w tych sektorach powinni rozważyć bardziej konkurencyjne warunki pracy, aby zmniejszyć rotację i zwiększyć efektywność.

Walka o lepsze wynagrodzenia to nie tylko problem pracowników, ale też szansa dla gospodarki, która potrzebuje stabilnych i zmotywowanych pracowników – podsumowuje raport Sedlak & Sedlak.

Czy poprawa sytuacji jest możliwa? Eksperci wskazują na konieczność reform i większej świadomości społecznej, by najgorzej opłacane zawody przestały być synonimem biedy.

Źródło: Raport Sedlak & Sedlak

Przed świętami kierowcy przeżyją szok. Będzie taniej niż rok temu, ale nie dla wszystkich
Upada kolejny zakład w mieście, to już plaga. Coraz więcej mieszkańców bez pracy
Obserwuj nas w
autor
Sebastian Mikiel
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat