Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadza w życie zmiany w zakresie funkcjonowania ubezpieczenia. Nowe wzory umów ubezpieczeniowych już obowiązują. Warto się zapoznać także z pozostałymi zmianami, chodzi między innymi o rozkładania kwoty ubezpieczenia na raty, czy całkowite zwolnienie z opłat.
Ubezpieczenie zdrowotne gwarantuje dostęp do opieki zdrowotnej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Jest ono wymagane przy wizytach w przychodniach zdrowia, czy szpitalach. Osoby nieubezpieczone mogą spotkać się z odmową przyjęcia przez lekarza lub z wystawieniem sowitego rachunku za usługi medyczne. Informacje o podleganiu pod ubezpieczenie zdrowotne są zapisane w systemie teleinformatycznym eWUŚ. Co należy wiedzieć o ubezpieczeniu zdrowotnym, jaki jest jego zakres oraz kto podlega pod obowiązkowe ubezpieczenie, a kto powinien ubezpieczyć się we własnym zakresie – wyjaśniamy i publikujemy kompletny poradnik.
Służba zdrowia ma przejść PiS-owską rewolucję. Politycy rządzącej partii chcą ujednolicenia struktury właścicielskiej. Obecnie około 250 placówek znajduje się pod zarządem powiatów i samorządów wojewódzkich. Prawo i Sprawiedliwość chce by wszystkie przeszły pod centralnego zarządce, czyli państwo. Szpitale miałyby być nadzorowane na poziomie wojewodów, czyli przedstawicieli władzy rządowej w województwach.
NFZ ma pomysł jak skrócić kolejki do lekarzy. Pacjenci skarżący się na gorączkę, ze skaleczeniami lub cierpiący na bóle zamiast do internisty trafią do pielęgniarek. To one mają przeprowadzać badania i wypisywać recepty. Czy pomysł sprawdzi się?
NFZ rozpoczął ściganie dłużników. Listy otrzymują osoby, które skorzystały z usług medycznych nawet 5 lat temu. Zdziwienie, poddenerwowanie, konsternacja i próba przypomnienia sobie, o co wówczas chodziło i dlaczego ubezpieczenie nie zadziałało. To to, co najczęściej robią otrzymujący list z wezwaniem do zapłaty. Co robić w takiej sytuacji i czy uregulowanie należności jest konieczne?
NFZ ma wyłom w budżecie na 8 mld złotów? Takie wiadomości podała Gazeta Wyborcza. Dziennik wskazuje, że już teraz poszukiwane są oszczędności w leczeniu pacjentów. Ministerstwo Zdrowia zaprzecza jednak i twierdzi, że o żadne dziurze nie może być mowy. Jaka jest prawda? Szpitale podają coraz więcej niepokojących informacji.
Receptę elektroniczną czekają zmiany. Pacjenci nie zdążyli jeszcze przyzwyczaić się do e-recept, a już niezbędne było wprowadzenie nowego rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniające rozporządzenie w sprawie recept. Nowe przepisy, które mają uprościć pracę farmaceutom, w życie wejdzie od 1 stycznia 2020 r.
Jak podaje money.pl powołując się na "fakt", pracownicy NFZ będą mogli liczyć na podwyżkę w wysokości 300 zł miesięcznie. Projekt został przegłosowany przez komisję zdrowia na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Szef NFZ Adam Niedzielski przyznał, że podwyżka ma na celu powstrzymać odpływ pracowników, z którym boryka się Narodowy Fundusz Zdrowia. W 2016 r. trwały przymiarki do likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia, jednak zakończyło się tylko na planach. Miało to usprawnić pracę polskiej służby zdrowia, a przede wszystkim wyeliminować kolejki. Państwowy Fundusz Celowy, bo tak miał nazywać się nowy organ zawiądujący służbą zdrowia zamiast NFZ-u miał utrzymywać się z podatków. PiS ostatecznie wycofał się z projektu i nie zapowiada się, aby partia wróciła do niego po wyborach, zwłaszcza skoro zdecydowała się na podwyżki w strukturach urzedniczych NFZ.
NFZ i w ogóle polska służba zdrowia od lat wymaga gruntownej przebudowy. Mimo zapewnień kolejnych władz, że te zajmą się sprawą, wciąż nie doczekaliśmy się sprawnie i właściwie działającego systemu opieki zdrowotnej. Polacy potrafią w kolejkach do lekarzy specjalistów oczekiwać latami, a wężyki chorych oczekujących do hospicjów to apogeum problemu.Sprawę przebadała Najwyższa Izba Kontroli, która niestety nie ma dobrych wieści. Pacjenci umierają w oczekiwaniu na swoją kolej do hospicjów. Tylko w 10 skontrolowanych przez Izbę placówkach w latach 2015 - 2018 mieliśmy do czynienia ze śmiercią 763 pacjentów. Ci oczekiwali na swoje miejsce w hospicjach, ale niestety śmierć była szybsza.
Podatek od cukru już niebawem w Polsce? Nad pomysłem coraz poważniej zastanawia się Narodowy Fundusz Zdrowia, który chce w ten sposób walczyć o zdrowe odżywianie się Polaków. Problem niezdrowego żywienia bowiem coraz bardziej narasta, a pierwszym i najwidoczniejszym efektem jest procent ludzi, który ma nadwagę - mowa o 70% Polaków.Nadwaga to jednak nie jedyny problem Polaków. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 roku przeciętny Polak zjadł o 6 kg cukru więcej niż w 2017 roku. Prowadzi to do cukrzycy, którą w Polsce ma już 3 mln obywateli. Dlatego też Adam Niedzielski, szef NFZ, mówi o tym, że akcje edukacyjne już nie starczą.
NFZ i jego pozostawiające wiele do życzenia działanie jest rok w rok krytykowane. Nie zmieniają niczego kolejne kampanie polityczne, w których przewija się postulat reformy NFZ i polskiej służby zdrowia. W efekcie kolejki do szpitali rosną, a pacjenci, nawet jeśli dotrą do lekarza, zmuszeni są oczekiwać na operacje nie miesiące, a lata.Tymczasem okazuje się, że w Narodowym Funduszu Zdrowia nagrody i premie sypią się jak z rękawa. Tylko od 2018 roku dotąd wypłacono aż 10 mln złotych w ramach dodatków do wypłat. Jak podkreśliło jednak kierownictwo Funduszu, ani złotówki z tej puli nie dostały kadry kierownicze. Pieniądze trafiały przede wszystkim do szeregowych urzędników i średniego szczebla.