Oszustwo było powodem utraty 18 tys. złotych przez mieszkańca powiatu legnickiego. Mężczyzna otrzymał wiadomość SMS z informacją, że zamówiona przez niego przesyłka, którą dostarczyć ma kurier, musi zostać dodatkowo opłacona. Niedopłata wynosiła 1 zł. Odbiorca wiadomości miał jedynie wejść pod wskazaną stronę i przelać pieniądze. Nie wiedział, że to akcja oszustów.Po przejściu pod wskazany adres internetowy, mężczyzna dokonał płatności, udostępniając tym samym oszustom dane do swojego konta bankowego. Nie musiał długo czekać, by zostać ogołoconym z niemal 18 tys. złotych. Niestety, fakt, że tego typu oszustwo się powiodło wskazuje tylko na to, jak bardzo trzeba się mieć na baczności. Kominikat policyjny w sprawie cytuje Wirtualna Polska.
Taxi, nie tylko nad morzem, jest owiane niezbyt dobrą sławą. Taksówkarze w stereotypach są przedstawiani jako chciwcy i dusigrosze, którzy tylko czekają, by wykorzystać moment nieuwagi lub nieświadomość klienta. W internecie nie brak historii, jak chociażby ta z Poznania, wedle której taksówkarz bezczelnie przewiózł pasażerkę dwukrotnie przez Wartę, przekonując, że to w zasadzie dwie inne rzeki.Jednak problemy z ucziwością wśród taksówkarzy, o której brak ci są oskarżani, mają nie tylko Wielkopolanie. Wirtualna Polska donosi o prowokacji dziennikarskiej Faktu, którego dziennikarze zbadali uczciwość taryfiarzy w Gdańsku. Jak podaje medium, podający się za turystę z Danii dziennikarz został zobowiązany do zapłaty 3-krotnie wyższego rachunku za krótki przejazd, niż powinna była wynieść normalna cena.
PKO Bank Polski ostrzega przed osobami, które podszywają się pod pracowników banku. Oszuści bezczelnie dzwonią i udają, że są przedstawicielami banku. Następnie powołują się na dyrektywę PSD2 i proszą o instalację dodatkowego oprogramowania, które zostanie wysłane na e-mail. Okazuje się, że plik zawiera wirus, dzięki któremu hakerzy mogą wykraść dane do logowania i kody autoryzacyjne.
Kreatywność oszustów nie zna granic. Naciągacze mają różne sposoby na wyłudzanie pieniędzy - “na wnuczka”, “na policjanta”, czy głośna ostatnio sprawa 99-latki, którą złodzieje nabrali na “remont”. To jednak ostatnie “trendy” u oszustów, a od lat w Polsce działają handlowcy, którzy sprzedają “cudowne” towary. Komplety pościeli, niesamowite koce, czy zestawy garnków. Ceny? Od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
500 plus jest jendym z najgorętszych tematów rozmów Polaków, jeśli idzie o sprawy świadczeń socjalnych. 500 złotych, do niedawna drugie i każde kolejne dziecko, a od tego roku już na każde z dzieci, rozgrzewa debatę publiczną i popędza Polaków do urzędów lub przed komputery na rządowe strony. Tam rodacy masowo składają wnioski o świadczenie. Tylko w ciągu dwóch pierwszych tygodni lipca 2,1 mln wniosków o 500 plus złożono przez internet, jak wynika z danych MRPiPS. To niestety nie zawsze jest bezpieczne.O sprawie pisze Gazeta Lubuska, która ostrzega przed oszustami czyhającymi na moment, gdy dana osoba zdecyduje się na złożenie wniosku o 500 plus za pośrednictwem internetu. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wydało nawet w tej sprawie specjalny komunikat. Z tego wynika, że na oszustwo narażeni są przede wszystkim ci, którzy zdecydowali się wniosek wypełnić z apośrednictwem dedykowanej do tego celu strony rządowej.
Pomysły na cyberprzestępstwa coraz bardziej się rozrastają. Korzystając z okazji, że podczas wakacji wielu studentów szuka pokoju czy mieszkania do wynajęcia postanowili wypróbować nowe oszustwo związane właśnie z ofertami najmu.
Dowód osobisty to najbardziej podstawowy dokument w polskim życiu publicznym. Mała karta z absolutnie elementarnymi danymi na temat danego obywatela często jest potrzebna do ważniejszych spraw, jak te w urzędach, bankach, a czasami całkiem prozaicznych, jak chociażby w postaci zabezpieczenia w różnych wypożyczalniach. Nie brak jednak takich, którzy za pomocą skradzionych dowodów osobistych, nie próbowaliby wejść w posiadanie ogromnych pieniędzy na drodze oszustwa.Jak podaje Money.pl, tylko jednego dnia średnio udaje się udaremnić aż 14 prób wyłudzenia pieniędzy przez oszustów na skradziony dowód. Wartość pieniędzy, którą udaje się uratować, wynosi niemalże 1 mln złotych. Oczywiście dowód osobisty można zastrzec, choć procedura ta wcale nie jest taka prosta, jak można by sądzić. W piątek weszła w życie ustawa, która ma ograniczyć możliwość fałszowania dokumentów. Choć to oczywiście dobry krok w stronę ochrony naszych danych i pieniędzy, praktyka pokazuje, że wciąż proces zastrzegania dowodu nie przebiega tak sprawnie, jak powinien.
Piramida finansowa? Co to takiego? Większość osób na pewno słyszała o tego typu oszustwach finansowych. Odkąd na świecie pojawił się pieniądz, taka hochsztaplerka co jakiś czas zbiera swoje żniwo. Jak działa piramida finansowa, czyli schemat Ponziego? Jest to działanie, w którym oszust, czyli osoba znajdująca się na szczycie piramidy zachęca kilka osób do “zainwestowania” i wpłacenia jej pieniędzy.