Za pracę w komisji wyborczej można zarobić nawet 800 zł. Termin zgłoszeń upływa lada moment
Tegoroczne wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami – partie obecne na polskiej scenie politycznej prześcigają się w obietnicach, ich kandydaci odwiedzają większe i mniejsze miasta oraz prowadzą aktywną kampanię w mediach społecznościowych. Wszystko po to, by w niedzielę 15 października zdobyć jak najwięcej głosów. Obsługą głosowań zajmą się komisje wyborcze. W tym roku, w zależności od stanowiska, jej członkowie będą mogli zarobić od 600 do 800 zł. Czy od tego wynagrodzenia trzeba płacić podatek i jak zgłosić chęć pracy w komisji wyborczej?
Wynagrodzenia wyższe o nawet 75 proc.
W nadchodzących wyborach można zarobić 800 zł jako przewodnicząca/-y, 700 zł jako wiceprzewodnicząca/-y i 600 zł jako członek komisji wyborczej (w porównaniu do wyborów z 2019 roku stawki wzrosły o 300 zł dla przewodniczących i wiceprzewodniczących oraz 250 zł dla członków komisji). Choć samo głosowanie odbędzie się 15 października, nie wystarczy wykonywanie określonych zadań (czuwanie w dniu wyborów nad przestrzeganiem prawa wyborczego w miejscu i czasie głosowania, ustalenie wyników głosowania w obwodzie i podanie ich do publicznej wiadomości itp.) tylko w ten dzień, aby otrzymać wynagrodzenie. Niezbędne jest również uczestnictwo we wcześniejszych szkoleniach.
Praca w komisji a podatek
Wynagrodzenie za pracę w komisji wyborczej jest dietą. Co to oznacza? Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych, diety i zwroty kosztów otrzymane przez osoby pełniące obowiązki społeczne i obywatelskie są zwolnione z opodatkowania do kwoty 3 tys. zł miesięcznie. Diety otrzymywane przez członków komisji nie podlegają więc opodatkowaniu. Nie trzeba ich także uwzględniać w zeznaniu rocznym PIT – tłumaczy Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt, w informacji nadesłanej do redakcji Biznesinfo.
Kto może zasiadać w komisji?
Członkiem komisji wyborczej może być pełnoletni obywatel Polski, który nie kandyduje w wyborach i ma pełne prawa publiczne i wyborcze. Poza tym musi wziąć udział we wspomnianych już wyżej specjalnych szkoleniach. Samo zgłoszenie się do komisji wyborczej nie oznacza jednak automatycznej akceptacji. Komisarz wyborczy w danej komisji musi ocenić, czy kandydatka lub kandydat spełnia wymagane warunki. Jeśli jest więcej chętnych, którzy spełniają wymogi niż miejsc, odbywa się losowanie spośród wszystkich zgłoszonych do danej komisji – wyjaśnia firma inFakt.
Termin zgłoszeń upływa niebawem
W Polsce powstanie ok. 30 tys. Obwodowych Komisji Wyborczych, w których – jak informuje RMF24 – zasiądzie kilkaset tysięcy członków. Termin zgłoszeń mija 15 września. Gotowość do pracy przy wyborach parlamentarnych należy zgłosić do komitetu wyborczego lub przedstawić swoją kandydaturę urzędnikowi wyborczemu w urzędzie gminy bądź odpowiedniemu komisarzowi wyborczemu, który w przypadku niewystarczającej liczby osób w komisji wykorzysta kandydaturę wyborcy. Obwodowe Komisje Wyborcze mają zostać powołane do 25 września.
