ZUS może cofnąć świadczenia. Ruszyły masowe kontrole, wyniki są zatrważające
ZUS może sprawdzać pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich. Choć zdecydowana większość osób korzysta z tzw. L4 w sposób prawidłowy, nie brakuje również osób, które bezprawnie przebywają na zwolnieniu chorobowym. W ciagu ostatnich kilku miesięcy przeprowadzono 337 tys. podobnych kontroli. Ich wyniki są zaskakujące.
ZUS kontroluje osoby na "L4"
Większość pracowników traktuje zwolnienie chorobowe jako ostateczność , z której muszą skorzystać, gdy choroba nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Okazuje się, że nie brakuje osób, które idą na tzw. L4 w celach wypoczynkowych lub finansowych. Właśnie takim sytuacjom mają zapobiegać kontrole przeprowadzane przez pracowników Zakładu , które są ustawowym obowiązkiem tej instytucji.
Co dokładnie jest przedmiotem kontroli? Pracownicy ZUS sprawdzają przede wszystkim, co świadczeniobiorca robi, gdy pobiera zasiłek chorobowy . W przypadku wystąpienia nawet najmniejszych niezgodności, mogą go spotkać dotkliwe konsekwencje.
ZUS sprawdza zwolnienia lekarskie. Spore uprawnienia urzędników
Nie jest tajemnicą, że sporym ułatwieniem dla takich pracowników są teleporady , dzięki którym mogą dostać zwolnienie lekarskie szybko i bez wychodzenia z domu. Jakie konkretnie uprawnienia ma pracownik ZUS? W razie wystąpienia nieprawidłowości, np. wykonywania innej pracy zarobkowej w czasie pobierania zasiłku , urzędnik może obniżyć wysokość świadczeń chorobowych, wstrzymać zasiłek, a nawet zażądać zwrotu pieniędzy za bezprawnie przyjmowane pieniądze z zasiłku. Dane przedstawione przez ZUS są zatrważające.
Wysokość cofniętych świadczeń to niemal 130 mln zł
Rzecznik Zakładu Paweł Żebrowski przekazał, że od stycznia do września tego roku w całej Polsce ZUS przeprowadził niemal 337 tys . kontroli zwolnień lekarskich. W ciagu zaledwie dziewięciu miesięcy wydano ponad 20 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłku. Natomiast łączna kwota obniżonych i cofniętych świadczeń to niemal 130 mln zł .
W statystykach przoduje województwo lubuskie, gdzie w ciągu ostatnich miesięcy 3,9 tys. pracowników poszło na zwolnienia lekarskie. W 329 przypadkach kontrolowani zostali uznani za zdolnych do pracy, a ich zwolnienia skrócono . Zakład podkreśla, że coraz częściej powodem kontroli prawidłowości przebywania na tzw. L4 są anonimowe zgłoszenia .