Kolejny serwis internetowy okazał się oszustwem. Polacy stracili ogrom pieniędzy
Trwa sprawa dotycząca oszustwa na blisko 600 osobach i podmiotach gospodarczych, które opiewa na kwotę ponad 26 milionów złotych. Jak podaje małopolska Policja, to bilans działalności osób zaangażowanych w prowadzenie popularnej platformy internetowej.
Polacy oszukani na grube miliony
Policja udostępniła komunikat o prowadzeniu sprawy, która dotyczy wielomilionowych oszustw z wykorzystaniem internetu. Małopolscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą już od jakiegoś czasu działają w tej sprawie. Jest ona pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Śledztwo zostało wszczęte już w 2018 roku, na skutek zawiadomień, jakie wpłynęły od części pokrzywdzonych. W tej chwili służby ustaliły, że łącznie oszukano blisko 600 osób i podmiotów gospodarczych, a kwota poniesionych przez uczestników strat przewyższa 26 milionów złotych.
- W toku śledztwa wykonano szereg czynności operacyjnych i procesowych, w tym ustalono i przesłuchano setki świadków, zabezpieczono dokumentację oraz nośniki danych , poddając je szczegółowej analizie, zasięgnięto opinii biegłych z zakresu informatyki, rachunkowości oraz finansów , ustalono tożsamość pokrzywdzonych oraz rozmiary szkody - podaje KWP w Krakowie.
Kantor internetowy miał być przydatny, okazał się przekrętem
Efektem działań śledczych, którzy już we wczesnej fazie postępowania zabezpieczyli wiele dowodów oraz środki zgromadzone na rachunkach bankowych spółki, która obsługiwała fałszywy kantor internetowy. Popularna forma wymiany walut okazała się dla wielu osób zgubna. Prowadzone jest postępowanie dotyczące wielomilionowych wyłudzeń gotówki na szkodę klientów, którzy zostali oszukani podczas próby wymiany walut w prowadzonych przez przestępców kantorze internetowym.
- Dzięki wielomiesięcznej, skrupulatnej pracy Policji i Prokuratury zebrano materiał dowodowy, pozwalający na przedstawienia czterem osobom zarzutów w tej sprawie. 26 września 2023 r. na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Krakowie, małopolscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 59 i 53 lata oraz 61-letnią kobietę (mieszkańców powiatu wadowickiego oraz Warszawy). W wyniku przeszukań miejsc zamieszkania zatrzymanych policjanci zabezpieczyli na poczet przyszłych kar sztabki srebra, obrazy uznanych artystów, gotówkę, ledgery stanowiące portfele kryptowalutowe - wymienia Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.
Są zarzuty
Zatrzymani odpowiedzą na zarzuty wyłudzenia ponad 26 milionów złotych, oszustwa na szkodę firm leasingowych, działania na szkodę spółki, pomocnictwa w wyłudzaniu mienia wielkiej wartości i współudziału w oszustwach. Oprócz wymienionych wcześniej ujętych osób, czwarty ustalony w sprawie sprawca, to zamieszany we współudział 53-letni mieszkaniec Krakowa.
- Na wniosek Prokuratury, sąd tymczasowo aresztował mężczyzn. 61-latka pozostaje pod zarzutem faworyzowania wierzycieli spółki oraz działania na jej szkodę, za co grozi do 8 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec kobiety środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju z zakazem wydania paszportu. Za popełnione przestępstwo mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia KWP Kraków.