“Polska nauka tonie”. Resort wnioskował o 300 mln zł na NCN, a otrzyma tylko 50 mln zł
“Polska nauka tonie” - taki dramatyczny komunikat opublikowała pod koniec września Polska Akademia Nauk jako odpowiedź na sytuację w IDEAS NCBR i samym PAN-ie. O tym, że nauka i rozwój nie były priorytetem w pracy nad ustawą budżetową, może także świadczyć wysokość dotacji, jaką ma otrzymać Narodowe Centrum Nauki. Ostatecznie kwota nijak ma się do tej, o jaką wnioskowało ministerstwo nauki.
Problemy polskiej nauki - IDEAS to wierzchołek góry lodowej
W sprawie rodzimych badań nad sztuczną inteligencją prowadzonych dotychczas przez IDEAS NCBR interweniował ostatecznie Krzysztof Gawkowski. Wicepremier i minister cyfryzacji powołał całkowicie nowy instytut, którym pokieruje prof. Piotr Sankowski . Ten sam, który przegrał wybory na stanowisko prezesa w IDEAS NCBR, co wywołało medialną burzę i diagnozy tak krytyczne, jak ta opublikowana przez PAN.
Zarówno utworzenie nowego instytutu, jak i obsadzenie prof. Sankowskiego na jego czele przez wielu jest postrzegane jako zagrywka stricte wizerunkowa, próba ograniczania szkód wywołanych przez zmiany IDEAS NCBR. Nie pomogły natomiast wypowiedzi wiceministra nauki Macieja Gduli, który zarzucał instytucji badawczo-rozwojowej brak zysków . Gros uznanych naukowców zrezygnował ze współpracy w ramach IDEAS NCBR, a to tylko wierzchołek góry lodowej problemów w polskiej nauce i szkolnictwie wyższym.
Ministerstwo nauki z wniosek o zwiększenie środków na granty
W ciemnych barwach maluje się sytuacja kolnej instytucji, Narodowego Centrum Nauki. Jest to utworzony jeszcze w 2010 r. hub grantowy - jego działalność polega na organizowaniu konkursów na różnorakie projekty badań podstawowych, które następnie oceniane są przez doświadczonych badaczy i na podstawie ich decyzji do pomysłodawców badań trafiają pieniądze na realizację . Właśnie tak, a nie przez państwowe instytucje obsadzane z klucza politycznego, inwestycje w naukę realizowane są w wielu państwach UE.
Aby jednak móc decydować o tym, jakie badania zostaną dofinansowane w postaci grantów naukowych, Narodowe Centrum Nauki samo musi pozyskać środki. Te co roku są rezerwowane w ustawie budżetowej. W tym roku wspomniany już wiceminister Gdula zawnioskował, aby w 2025 r. na cele statutowe Narodowego Centrum Nauki przeznaczonych zostało o 300 mln zł więcej niż przed rokiem . Uzasadniał to wzrostem wskaźnika sukcesu z 13 do 18 proc. po zwiększeniu budżetu NCN o 200 mln w roku 2024 r.
Narodowe Centrum Nauki bez dodatkowych pieniędzy, środowisko naukowe apeluje
Niestety pierwotnie w budżecie na rok 2025 r. w zasadzie nie zaplanowano zwiększenia środków przekazywanych na cele Narodowego Centrum Nauki. W 2025 r. miał on otrzymać 1,648 mld zł , przy czym przed rokiem otrzymał 1,643 mld zł. Po wniosku wiceministra Gduli, który apelował o zwiększenie budżetu NCN o 300 mln zł, rząd przyjął nowelizacją budżetu. Przystał wówczas na wniosek zwiększenia finansowania, ale o kwotę stanowiącą ledwie 1/6 część wnioskowanej przez resort nauki Środki NCN w 2025 r. mają zostać zwiększone tylko o 50 mln zł.
Decyzja rządu spotkała się z reakcją Rady Narodowego Centrum Nauki. Ta jeszcze pod koniec września przegłosowała uchwała, w której apeluje nie tylko o dodatkowe 300 mln zł na realizację celów grantowych, ale też o dodatkowe 2 mln zł, które w kolejnych latach miałyby zostać poznaczone na wynagrodzenia pracowników. Większego finansowania NCN domagać ma się także środowisko naukowe. Jak dotąd - bez skutku.