Kilka tygodni po wyborach opozycja coraz głośniej mówi o potrzebie zastąpienia 13. i 14. emerytur “lepszymi” rozwiązaniami. Czwartkowa wypowiedź jednego z posłów określa nawet te dodatki mianem “prowizorek”.
W środę 15 listopada Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że rząd będzie musiał seniorom rekompensaty za emerytury czerwcowe. Mogą się ich spodziewać ci, którzy w latach 2009-2019 przeszli na emeryturę w czerwcu. Dla budżetu państwa będzie to ogromny wydatek.
Członkowie możliwej koalicji rządzącej coraz częściej zabierają głos w sprawie świadczeń przekazywanych Polakom przez ZUS. Teraz na “tapecie” znalazły się dodatki dla emerytów - jeden z posłów Polski 2050 nazwał je “jakimiś prowizorkami”.
W środę 15 listopada Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, który wpłynie na wysokość świadczeń wielu polskich emerytów. Chodzi o tzw. emerytury czerwcowe, a dokładniej o sposób waloryzacji tych świadczeń dla osób, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019. To trudne i finansowo wymagające zadanie spocznie na barkach przyszłego rządu.
Już niedługo najstarsi Polacy zaczną otrzymywać listopadowe emerytury. Tak jak w październiku, muszą mieć na uwadze, że tym razem wypłaty również będą niższe, bowiem nie uwzględniają 14. emerytur. Co więcej, 1 listopada przypada uroczystość Wszystkich Świętych, przez co część emerytów otrzyma pieniądze jeszcze w październiku. Poniżej przedstawiamy szczegółowy harmonogram.
Posiadacze emerytury mogą się cieszyć - ich świadczenie może sporo wzrosnąć, i to w krótkim okresie czasu. Potwierdziła to sama prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, prof. Gertruda Uścińska. Trzeba jedynie spełnić kilka warunków.
Otrzymanie wysokiej emerytury jest dla wielu seniorów sferą marzeń nie do osiągnięcia. Okazuje się jednak, że można otrzymać aż 5540 zł emerytury miesięcznie - trzeba jedynie spełnić warunek konieczny do jej przyznania. Nie trzeba nawet pracować, aby ją otrzymać.
Skąd bierze się emerytura księży i jakie są to kwoty? Okazuje się, że księża mogą otrzymywać emeryturę z dwóch źródeł.
Wraz z Nowym Rokiem w życie wchodzą zmiany w emeryturach. Takiego trzęsienia ziemi, jakie nastąpi w konsekwencji tych zmian, mało kto się raczej spodziewał. Świadczenia wielu Polaków są bowiem zagrożone - nie jest wykluczone, że w przypadku pozwów w tej sprawie będziemy mieli do czynienia z istną lawiną.
PiS obiecuje wprowadzenie emerytur stażowych. Na emeryturę mogłyby iść osoby przed osiągnięciem wieku emerytalnego, ale za to z wymaganym stażem pracy. Kłopot w tym, że wypłacone świadczenia mogą być o wiele niższe.
14. emerytura już trafiła na konta blisko 3,3 mln polskich emerytów i rencistów. Łącznie ZUS wypłacił 7,5 mld zł ze świadczenia, które w sumie ma w tym roku otrzymać ok. 8,8 mln osób. Kiedy można spodziewać się kolejnej transzy przelewów?
Emerytury stażowe znów znalazły się w centrum uwagi. Tuż przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi Jarosław Kaczyński zapowiedział ich wprowadzenie. To wyczekiwane przez wielu Polaków rozwiązanie obejmuje jednak niewiele grup zawodowych. Czy należą do nich rolnicy?
Seniorzy posiadający emeryturę, jeżeli potrzebują więcej pieniędzy, mogą sobie dorobić . Jednakże nie oznacza to, że można zarobić dowolną ilość pieniędzy. Obowiązują bowiem limity - które, pechowo, wraz z początkiem września zostały podniesione.
Powraca temat reformy systemu emerytalnego w Polsce. Tym razem na wokandzie znalazł się sam wiek emerytalny - padły propozycje jego zmiany. Jest zatem możliwość, iż będzie można wcześniej przejść na emeryturę.
Tysiące pracowników mogłoby zyskać prawo do wcześniejszej emerytury. Chodzi o listonoszów. Do Sejmu wpłynęła już petycja w tej sprawie.
Od deklaracji Jarosława Kaczyńskiego dot. emerytur stażowych minęło trochę czasu. Kampania wyborcza nabiera coraz większego rozpędu - eksperci nie wykluczają, że “stażówki” staną się obietnicą wyborczą pod koniec kampanii. Nie wszyscy jednak będą zadowoleni.
Sporo mówi i pisze się w Polsce o podwyżkach emerytur, tzw. "trzynastce" i “czternastce”. Tym razem, zagłębimy się nieco w realia finansowe seniorów u naszego zachodniego sąsiada - Niemiec.
Jedyną możliwością uzyskania dopłaty od rządu w ramach oszczędzania na emeryturę są Pracownicze Plany Kapitałowe. Cały program nadal wzbudza sporo dyskusji wśród pracowników firm. Uczestnicy mają jednak otrzymać spory dodatek.
Emerytury są wypłacane z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w terminach określonych z góry. Mało kto jednak wie, że sami emeryci mogą zmienić termin wypłaty swojej emerytury.
Na piątkowym posiedzeniu Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach pomostowych. Uchylono jeden z zapisów, który nadawał ustawie “wygasający” charakter.
Beata Tyszkiewicz tak jak wielu innych znanych artystów takich jak np. Krzysztof Cugowski czy Maryla Rodowicz nie otrzymuje wysokiej emerytury. Wręcz przeciwnie, emerytury wymienionych artystów są wyjątkowo niskie.
Wielu seniorów odbiera emeryturę „do ręki”, która dostarczana jest przez miejscowego listonosza. Zazwyczaj są to osoby, które się znają i mogą sobie ufać. Teraz sporo się zmieni, bo weszły w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi listonosze muszą uzupełniać co miesiąc pewne dokumenty, informuje za „Gazetą Wyborczą, serwis o2.pl.
- Obecny system emerytalny nie sprawdził się, żeby zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne seniorów oraz stabilność finansów publiczną należy go zreformować – mówią eksperci WiseEuropa w najnowszym raporcie.
Przed waloryzacją rekordowa liczba emerytów złożyła wnioski o emeryturę. Zdaniem ekspertów zachęty do dłuższej pracy nie działają.
ZUS poinformował, że emerytury i renty zostaną w marcu zwaloryzowane automatycznie, bez potrzeby składania jakiegokolwiek wniosku czy wizyty w urzędach.
Jak co roku 1 marca nastąpiła waloryzacja emerytur i rent wypłacanych przez ZUS. Wzrosły także kwoty dodatków do emerytury i renty.
Zgodnie z oczekiwaniami, w marcu emerytury i renty czeka rekordowa waloryzacja. Jednym ze świadczeń, które czeka podwyżka, jest renta wdowia, zwana także rentą rodzinną.Wysokość waloryzacji szacowana jest na co najmniej 15 proc. Jak podaje portal Gazeta.pl, jest to spowodowane wysoką inflacją, która sprawiła, że dotychczasowe szacunki rządowe na poziomie 13,8 proc. są zwyczajnie nierealne.
W Polsce nadal wypłacane są emerytury wynoszące 1 gr. Rzecznik ZUS w rozmowie z Biznes Interia wyjaśnia, skąd biorą się tak niskie emerytury.