Wczoraj ZUS poinformował, że 60 tys. emerytów i rencistów pobrało na swoje urządzenia mobilne elektroniczną wersję mLegitymacji. Dokument ten pozwala udowodnić prawo seniora do świadczeń zdrowotnych lub jego uprawnienia do np. zniżek na bilety komunikacyjne.
Marcowa waloryzacja emerytur niesie ze sobą przykrą niespodziankę dla emerytów. Oprócz składki zdrowotnej, więcej świadczeniobiorców będzie płacić podatek dochodowy od otrzymanej kwoty.Według ekspertów, marcowa waloryzacja emerytur ma być wyższa niż zapowiadał rząd - 15 proc. zamiast 13,8 proc. Jednakże ta drobna zmiana niesie ze sobą również negatywne konsekwencje.
W tym roku ZUS szykuje się do wyższych emerytur. Waloryzacja emerytur może być w tym roku rekordowa.
Każdy emeryt i rencista, również ten, który dysponuje legitymacją w formie plastikowej, otrzyma od ZUS-u ten sam dokument, ale w wersji elektronicznej. Będzie go można przechowywać np. w swoim telefonie komórkowym, w bezpłatnej aplikacji mObywatel.
Z belgijskiej stolicy płyną ciekawe informacje. Parlament Europejski wraz z Radą Unii Europejskiej przygotowała rozporządzenie wprowadzające uzupełnienie do krajowych programów emerytalnych. Pozwoli to na zwiększenie otrzymywanych świadczeń.Unijny pomysł nosi nazwę Ogólnoeuropejskiego Indywidualnego Projektu Emerytalnego, w skrócie OIPE. Zgodnie z informacjami portalu Interia.pl, ma on zachęcić Europejczyków do odkładania środków na emeryturę.OIPE nie będzie obowiązkowym systemem. Założenie konta będzie całkowicie dobrowolne, tak samo jak wpłacanie nań środków.
ZUS przypomina, że im dłuższa praca, tym wyższa emerytura. Rzeczniczka ZUS na Dolnym Śląsku Iwona Kowalska- Matis podaje, ile wynoszą najwyższe emerytury w województwie dolnośląskim.
Wraz z nadejściem nowego roku w życie wejdzie kilka ważnych zmian w systemie emerytalnym. Pojawi się kilka nowości oraz rekordowych zmian.1 marca, jak co roku, nastąpi waloryzacja emerytur. Zgodnie z wysokością inflacji, która w listopadzie wyniosła 17,5 proc., rząd założył waloryzację w wysokości 13,8 proc.
Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy zakładającej zmianę sposobu, w jaki naliczane są emerytury rolnicze. Oznacza to koniec z odstawaniem tej części systemu emerytalnego od reszty.Zmianie ma ulec waloryzacja emerytur dla rolników. Jak powiedział cytowany przez money.pl premier Mateusz Morawiecki, ustawa ma wyrównać rolników z beneficjentami emerytur z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W tym roku emeryci mogą powiedzieć, że święta przyszły wcześniej. ZUS zapowiedział bowiem, że grudniowe wypłaty są już za pasem.Nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. 25 grudnia jest dniem wolnym od pracy, lecz poza oczywistym przypadkiem o nazwie “zakaz handlu” jest jedna rzecz, która ucieszy emerytów.Tą rzeczą jest komunikat Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak podaje portal Gazeta.pl, wypłaty emerytur przypadające na 25 grudnia będą realizowane przed świętami.
Wysokość emerytur pozostanie bez zmian, jednak składki wciąż idą w górę. Natomiast osoby w wieku 40 lat które prowadzą firmy, mogą liczyć jedynie na zdecydowanie mniej, niż liczyli.Według danych uzyskanych przez Dziennik Gazetę Prawną z ZUS, w przyszłym roku składki ubezpieczeniowe wzrosną o 200 zł, do 1418 zł. Razem ze składkami zdrowotnymi daje to ponad 2000 zł.
W styczniu 2023 r. legitymacja emeryta lub rencisty zostanie dodana do zasobów aplikacji mObywatel. Seniorzy będą mogli korzystać z dokumentu za pomocą smartfona. Aby korzystać z dotychczasowych zniżek nie trzeba będzie nosić ze sobą dokumentu w formie fizycznej. Legitymacja emeryta w wersji elektronicznej będzie zawierała wszystkie niezbędne informacje, które umożliwią seniorowi posługiwanie się nią w tych samych miejscach, gdzie do tej pory korzystał z plastikowego dokumentu. Pojawienie się legitymacji emeryta lub rencisty w aplikacji mobilnej mObywatel nie oznacza, że posiadacz nie będzie już miał możliwości korzystania z legitymacji plastikowej w swojej zwykłej formie.
Wyniki Ogólnopolskiego Badania Inwestorów organizowane co roku przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wskazuje jasno, że Polacy postanowili zdobywać pieniądze na emeryturę dzięki operacjom giełdowym. Pomysł ten jeszcze nie dawno nie ciszył się zbytnią popularnością. W 2021 r. 25,1 proc. inwestorów indywidualnych wskazało, że główną motywacją obecności na giełdzie jest oszczędzanie na emeryturę. Dodajmy, że był to wynik rekordowy względem lat ubiegłych. W 2022 r. "motywacją emerytalną" kieruje się już 41,5 proc. zapytanych osób, wynika z danych opracowanych przez SII, które przytacza piątkowy "Puls Biznesu".
Pierwotne plany rządu dot. waloryzacji emerytur zakładały poziom 13,8 proc. Jednakże z powodu inflacji uległy one zmianie. Emeryci mają otrzymać więcej niż zakładano.W przyszłorocznym budżecie rząd zaplanował waloryzację emerytur w wysokości 13,8 proc. Jednak już wiadomo, że będzie trzeba wprowadzić zmiany w tej kwestii.Środowe dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazały, że inflacja w listopadzie wyniosła 17,4 proc. - o 0,5 pp mniej, niż w październiku. Eksperci spodziewają się jednak dalszego pogorszenia sytuacji i przekroczenia progu 20 proc. na początku 2023.
Od stycznia 2023 roku będą wydawane legitymacje dla seniorów i rencistów w wersji elektronicznej. Wymiana dokumentu jest dobrowolna.
1 listopada to dzień świąteczny. Emeryci i renciści, którzy otrzymują świadczenia pierwszego dnia każdego miesiąca, dostaną przelew jeszcze w październiku.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg przekazała dzisiaj informacje na temat waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych, które wejdą w życie od 1 marca 2023 roku.„Nie jest to waloryzacja groszowa, jak to się działo za naszych poprzedników. Jest to waloryzacja kwotowo-procentowa, a jej budżety to ok. 42 mld zł” – powiedziała minister Maląg podczas wywiadu w Studiu PAP.Minister przekazała również, że w 2022 roku w waloryzacje rent i emerytur rząd zainwestował w sumie 18 mld złotych.
ZUS do wyliczeń emerytur skorzysta z nowych tablic GUS, które pozwolą na znaczne podwyżki emerytur. Wynika to ze zmniejszonej średniej długości życia Polaków. Nowe wyliczenia nastąpią po 1 kwietnia. Wyższy wskaźnik umieralności, który został odnotowany przez GUS, jest bez wątpienia informacją przykrą. Jednak z powodu skróconej średniej długości życia ZUS może wyliczyć emerytom wyższe świadczenia.
ZUS poinformował, że już od marca wzrastają limity dla dorabiających emerytów i rencistów, którzy nie osiągnęli jeszcze ustawowego wieku emerytalnego. Takie osoby będą mogły dorobić teraz więcej pieniędzy bez ryzyka zmniejszenia świadczenia z ZUS. – Od marca wcześniejsi emeryci i renciści będą mogli więcej dorobić do wypłacanych świadczeń – przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Emeryci otrzymali świadczenia na nowych zasadach. Rząd zapewniał, że podatkowa rewolucja to dla seniorów same korzyści. Niestety, nie dla wszystkich. Jak podaje wtorkowy "Fakt" grupa ok. 10 proc. emerytów otrzyma świadczenia niższe nawet o kilkaset złotych miesięcznie.Jak podał "Fakt" emeryci z całej Polski rozważają składanie pozwów do sądów w sprawie obciętych emerytur. Winny jest Polski Ład, który zakłada obniżenie kwoty wolnej od podatku, ale jednocześnie likwiduje odliczenie składki zdrowotnej.Taka konstrukcja sprawia, że seniorzy mający emerytury wyższe niż 4920 zł brutto miesięcznie, na zmianach będą tracić – od kilkunastu złotych nawet do 200-300 zł miesięcznie. – Jakim prawem? Przecież przez całe lata zachęcano Polaków do dłuższej pracy – denerwują się seniorzy cytowani przez dziennik.
Wbrew zapowiedziom rządu nie wszyscy emeryci skorzystają na Polskim Ładzie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podkreślił, że wśród najbiedniejszych są tacy emeryci, którzy na Polskim Ładzie wcale nie zyskają. Jak zauważa "Gazeta Wyborcza" grupa osób z najniższymi świadczeniami, wcale nie skorzysta na Polskim Ładzie. Poinformował też o tym ZUS.Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że osoby z najniższymi emeryturami dostaną od stycznia dokładnie takie same przelewy jak do tej pory. – Świadczenia za styczeń 2022 r: w przybliżeniu do 483 zł – będą wypłacone w tej samej kwocie jak wypłacane za grudzień 2021 r. z ograniczoną składką zdrowotną do zaliczki obowiązującej do 31 grudnia 2021 r. – informuje ZUS. Oznacza to, że emeryci, którzy dostają emeryturę od 2 500 zł do 4 920 zł, różnicy nie zauważą, bo kwota, o którą zwiększyłoby się świadczenie, w całości pokryje wzrost składki zdrowotnej. Zaś osoby, które mają najwyższe świadczenia, będą dostawać mniejsze emerytury. Niższa kwota zaliczki nie pokryje 9 proc. składki zdrowotnej.
Osoby oszczędzające na emeryturę w ramach Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE), mogą uzyskać maksymalnie 3 tys. zł ulgi podatkowej. Z możliwości odliczenia za 2021 rok można będzie skorzystać tylko wtedy, jeśli pieniądze zostaną wpłacone na konto do końca roku. Za kilka miesięcy inwestycję w IKZE będzie można odliczyć od podstawy opodatkowania w rocznym rozliczeniu PIT. Przełoży się to na oszczędność rzędu paru tysięcy złotych. Stanie się tak pod warunkiem, że zdążymy założyć konto do końca bieżącego roku.Chociaż IKZE w dużej mierze oparte są na rozwiązaniach przyjętych w funkcjonujących już IKE, to należy zwrócić uwagę zasadniczą różnicę, jaka ma miejsce w regulacjach dotyczących opodatkowania. W IKZE zastosowano preferencję podatkową polegającą na odliczaniu od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych wpłat na to konto. Na IKZE może gromadzić oszczędności wyłącznie jeden oszczędzający. Oznacza to, że nie ma możliwości prowadzenia wspólnego konta IKZE np. dla małżonków.
Osoby, których termin wypłaty renty lub emerytury wypada 25 grudnia, mogą być spokojne, bo nie zostaną bez pieniędzy na święta; ZUS wypłaci świadczenia tuż przed Wigilią Bożego Narodzenia – podaje "Super Express".– Ponieważ w grudniu ostatni termin płatności wypada w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, wszyscy emeryci i renciści z terminu 25 grudnia otrzymają wypłatę najpóźniej 23 grudnia – podkreśla w rozmowie z dziennikiem Iwona Kowalska-Matis, rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. Jak przypomina "SE" ZUS wypłaca emerytury sześć razy w miesiącu, w dniach 5, 6, 10, 15, 20 i 25. Wskazuje, że zgodnie z przepisami emerytury są dostępne na kontach dzień przed terminem płatności, a jeśli dzień wypłaty przypada na dzień wolny od pracy – dwa dni przed tym dniem.
Od 1 grudnia 2021 r. zmieniły się limity zarobków dla emerytów, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego oraz rencistów. Limity są wyższe, więc można więcej dorobić do świadczenia, wynika z informacji ZUS.Emeryci i renciści mogą sobie dorabiać, jednak muszą pamiętać, że istnieją limity przychodów. Ich przekroczenie może spowodować, że ZUS zmniejszy lub zawiesi wypłatę świadczenia.
Od 2022 r. osoby z emeryturą powyżej 4500 zł brutto miesięcznie zapłacą wyższe daniny. Z jednej strony skorzystają, podobnie jak inni podatnicy, na podniesieniu przez ustawodawcę kwoty wolnej od podatku. Z drugiej - nie odliczą od podatku składki zdrowotnej, tak samo jak nie zrobią tego pozostałe osoby. Podała w czwartek (04.11) Dziennik Gazeta Prawna.Na Polskim Ładzie część emerytów zyska , dla niektórych reforma będzie neutralna, a część realnie straci. Polski Ład nie przewiduje także tzw. ulgi dla klasy średniej dla emerytów. Na zmianach zyskają najwięcej osoby z emeryturą na poziomie nowej kwoty wolnej od podatku, czyli ok. 2500 zł miesięcznie (30 tys. zł rocznie). Jak podaje dziennik osoby z niższą emeryturą również zyskują, ale już mniej. – Przykładowo osoby z 1500 zł emerytury brutto zyskają 95 zł miesięcznie (1140 zł rocznie) – wylicza Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy i starszy menedżer w MDDP.W momencie, gdy zostanie przekroczony próg 2500 zł miesięcznie korzyść będzie malała. – Osoba z emeryturą 3500 zł skorzysta miesięcznie 66,25 zł (795 zł rocznie) – wylicza ekspert MDDP.Osoba z emeryturą roczną w wysokości 48 tys. zł brutto zyska 855 zł rocznie. Emeryci ze świadczeniem powyżej 4500 zł brutto miesięcznie odczują stratę.DGP przypomina, że podczas debaty w Senacie wiceminister finansów Jan Sarnowski tłumaczył, że i tak większość emerytów (ponad 90 proc.) skorzysta na zmianach przewidzianych w Polskim Ładzie. Ponadto, chcąc objąć tą preferencja pozostałą część emerytów (czyli 10 proc.), trzeba byłoby stworzyć odrębny algorytm wyliczania ulgi. A tego resort finansów chciał uniknąć.
Rozpoczęła się wypłata czternastych emerytur. Świadczenie w kwocie 1250,88 zł brutto powinno trafić na konta seniorów jeszcze przed końcem października. Resort rodziny i polityki społecznej szacuje, że świadczenie zasili portfele 9,1 mln osób. Pierwsze przelewy ZUS zrealizuje jeszcze przed listopadowym, długim weekendem. Seniorzy, którym przysługuje "czternastka", w czwartek i piątek powinni sprawdzić swoje konto. Jeśli otrzymują świadczenia pierwszego dnia miesiąca, a do tego czasu nie otrzymają pieniędzy, powinny po weekendzie skontaktować się z ZUS-em.– W związku z tym, że 1 listopada to dzień świąteczny, osoby, które pierwszego dnia miesiąca otrzymują świadczenia, dostaną przelew na konto pod koniec października – poinformowała prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
We wtorek (26.10) rząd przyjął projekt ustawy o ochotniczych strażach pożarnych. Nowy dodatek do emerytur będzie przysługiwać strażakom-ochotnikom. Otrzymają go kobiety po 20 latach służby i osiągnięciu wieku 60 lat, a w przypadków mężczyzn po 25 latach służby i po 65 roku życia.Projekt ustawy o ochotniczych strażach pożarnych to pierwszy tak kompleksowy akt prawny, który ureguluje organizację i funkcjonowanie jednostek OSP. Przyjęte przepisy powstawały przy udziale strażaków ochotników.
ZUS poinformował, że już w październiku wystartuje z wypłatami zaległych pieniędzy dla czerwcowych emerytów. Zainteresowani nie muszą składać żadnych dodatkowych wniosków do urzędu, dzięki zmianie przepisów ZUS sam dokonał przeliczeń. - Wyrównanie przyjdzie na konto razem z październikową wypłatą renty lub emerytury. Wypłata za październik 2021 r. będzie naliczona już w nowej wysokości – informuje Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Emerytury czerwcowe już nie będą zaniżane. Sejm uchwalił ustawę, która kładzie kres wieloletniej niesprawiedliwości. Dotychczas seniorzy, którzy zawnioskowali o świadczenie w czerwcu, musieli liczyć się z emeryturą niższą o nawet o kilkaset złotych.Z tego artykułu dowiesz się:Dlaczego emerytury były zaniżaneIle tracili seniorzyJakie inne zmiany wprowadza nowa ustawa