Emerytury

Co roku w marcu odbywa się waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych. Kilka dni temu pierwsze osoby otrzymały wypłatę podwyższonych emerytur. Okazuje się jednak, że część środków z świadczeń seniorów pobierze skarbówka i NFZ. 

Seniorzy co roku z niecierpliwością czekają na waloryzację emerytur i rent, która odbywa się zawsze w marcu. W górę poszły nie tylko świadczenia emerytalno-rentowe, ale także rozmaite dodatki wypłacane. Okazuje się, że to nie jedyne zmiany, które czekają Polaków tym miesiącu.

Seniorzy z niecierpliwością czekają na wypłatę trzynastej emerytury, która już wkrótce zasili ich budżet domowy. Okazuje się jednak, że nie wszyscy będą mieli powody do radości, bo dodatkowe pieniądze nie należą się każdemu. Kto nie dostanie trzynastki?

Czy wiek emerytalny zostanie podniesiony? Obniżony? A może wyrównany? Ostatnie miesiące budziły coraz więcej pytań w tym zakresie. Znamy już jednak stanowisko Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). Odpowiedź resortu nie pozostawia wątpliwości.

Tegoroczna waloryzacja emerytur rozpocznie się za niecały tydzień. Już dziś wiemy jednak, kiedy ZUS wypłaci świadczenia w zwiększonej wysokości. Wiemy też, o ile wzrosną emerytury i ile wyniesie 13. emerytura. Zakład wyjaśnił, co z wnioskiem o zwiększenie świadczenia.

Już wkrótce Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaci seniorom podwyższone świadczenia. Poziom tegorocznej waloryzacji został ujawniony już jakiś czas temu, a teraz ZUS poinformował, kiedy dokładnie emeryci będą mogli liczyć na wyższe przelewy.

W Polsce coraz więcej seniorów otrzymuje groszowe emerytury, które często nie wystarczają im na zapewnienie podstawowych potrzeb. Jak podaje portal money.pl, pojawił się rewolucyjny pomysł, który miałby ten problem rozwiązać. Czy byłoby to dobre rozwiązanie?

Już w marcu seniorzy będą mogli liczyć na waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych. Jak informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, podwyżka obejmie także rozmaite dodatki, takie jak chociażby dodatek pielęgnacyjny. Przedstawiamy szczegóły.

Oczekiwana od dawna reforma emerytur stażowych jednak nie będzie miała miejsca? Po zapowiedziach poprzedniej władzy, nowy rząd postanowił ruszyć sprawę do przodu. Była prezes ZUS ujawnia jednak, że zmiany prawne wygenerują potężne problemy w systemie emerytalnym.

Coraz więcej mówi się ostatnio o możliwości wprowadzenia w Polsce emerytur stażowych. Nie oznacza to jednak wcale, że rzeczywiście do tego dojdzie. Biuro Analiz Sejmowych ostrzega, że takie rozwiązanie zwiększyłoby ryzyko ubóstwa emerytalnego. Z projektu Lewicy nici?

Marcowa waloryzacja emerytur już za dwa tygodnie. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej potwierdziło, ile dokładnie wyniesie wskaźnik waloryzacji. Wiemy też, ile dokładnie wyniesie świadczenie, a także 13. emerytura. Waloryzacja będzie niższa niż w zeszłym roku?

Seniorzy z niecierpliwością czekają na kolejne wieści odnośnie drugiej waloryzacji. Przepisy zostaną zaktualizowane, by umożliwić przeprowadzenie dwóch waloryzacji emerytur w jednym roku. Dane Narodowego Banku Polskiego wskazują jednak na to, że choć dojdzie do zmiany przepisów, nie dojdzie do podwyżek.

Rok 2024 rysuje się w dość kolorowych barwach dla emerytów pod względem finansowym. W życie może wejść druga waloryzacja emerytur w roku; w budżecie przewidziano również środki na wprowadzenie “babciowego”. Standardowo pojawią się również 13. i 14. emerytura.

Przy doniesieniach dotyczących wysokości emerytur większość osób zastanawia się, czy ktoś w Polsce w ogóle otrzymuje świadczenia w kwotach wyższych od podawanych. Tymczasem rzeczywistość pokazuje, że można mieć emeryturę sięgającą kilkudziesięciu tysięcy złotych - a wszystko dzięki jednemu trikowi.

Nadchodzące miesiące mogą okazać się sporym zaskoczeniem dla wielu seniorów. Zmianie ulegną bowiem istotne limity, od których zależy wysokość świadczenia emerytalnego. W skrajnych przypadkach ZUS może nawet podjąć bardzo niekorzystną dla emeryta decyzję.

Po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy budżetowej na 2024 rok, potwierdziła się również ostateczna kwota zaplanowanej na wiosnę waloryzacji. Zaskoczenia nie ma - i chociaż emeryci dostaną nieco mniej niż rok temu, to i tak mają się z czego cieszyć.

Obowiązujące od ponad 50 lat jedno ze świadczeń emerytalnych ma przejść zmiany. Według propozycji wiceministra rodziny Sebastiana Gajewskiego, ma ono zostać w końcu uregulowane. Zmiany mają jednak objąć również kwotę świadczenia - i tu dobrych wieści już nie ma.

Trwające od dłuższego czasu dyskusje o reformie wieku emerytalnego po raz kolejny zostały podgrzane przez wypowiedź minister ds. równości, Katarzyny Kotuli. Jej kolejna wypowiedź w tym temacie wyraźnie wskazuje, że kierunek rządu w tym kontekście jest mocno jednoznaczny.

Zbliżająca się pierwsza w tym roku waloryzacja emerytur to moment, na który z pewnością czekają wszyscy seniorzy. Podwyżka ma jednak drugą stronę medalu. Dla niektórych emerytów może to oznaczać, że zostaną objęci podatkiem dochodowym. Dla zdecydowanej większości będzie to kompletna nowość, ponieważ nigdy nie byli objęci tym podatkiem. 

Wiek poniżej progu emerytalnego nie oznacza, że dana osoba nie może liczyć na emeryturę. Niektórzy mogą bowiem otrzymać świadczenie wcześniej od innych. Co więcej - w ostatnim czasie grono to uległo powiększeniu.

Na wypłaty w lutym warto zwrócić uwagę z aż dwóch powodów. Zaskoczenie mogą wzbudzić terminy wypłat. To również ostatni raz, kiedy świadczenie zostanie wypłacone przed waloryzacją. Od marca emerytury będą wyższe. 

Z Funduszu Kościelnego finansowane są emerytury duchownych, którzy nie pracowali na etacie.  Rządzący chcą zlikwidować ten fundusz. Jednocześnie twierdzą, że księża powinni mieć zagwarantowane prawo do świadczenia na starość. Czy katolików w Polsce czeka “nowy podatek”? W jaki sposób mają być finansowane emerytury duchownych, którzy nie pracowali na umowie o pracę?

Od 2039 roku emerytury będą wypłacane inaczej. Obserwując szacowaną wysokość świadczenia w przyszłości, nie jest to dobra wiadomość dla osób, które przejdą wtedy na emeryturę — pieniędzy będą dostawać jeszcze mniej niż obecni emeryci. ZUS wyjaśnia jednak, jakie jest rozwiązanie tego problemu.

Wsparcie dla emerytów w tak wysokiej kwocie jest nie lada gratką dla emerytów. Blisko 3000 złotych rocznie jest sumą, którą można otrzymać po uprzednim spełnieniu określonych warunków. Dodatkowo, konieczne jest złożenie wniosku o przyznanie świadczenia.

Oczekiwane przez wielu podwyżki emerytur nie niosą ze sobą wyłącznie pozytywnych wiadomości. Część seniorów będzie musiała bowiem powrócić do opłacania podatków. Cała sytuacja została spowodowana przez obecne przepisy.

Podstawą do otrzymania emerytury, nawet w minimalnej wysokości, jest osiągnięcie odpowiedniego stażu pracy. Są jednak osoby, którym i bez tego przysługuje świadczenie. Jakie warunki trzeba spełnić i co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Wiele osób zbliżających się do momentu przejścia na emeryturę zastanawia się, który moment na złożenie wniosku o przyznanie świadczenia jest najlepszy. Okazuje się jednak, że najkorzystniejszy termin jest już bardzo blisko.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapowiada, jak według najnowszej prognozy będą wyglądać wydatki na najbliższe cztery lata i jak wpłynie to na emerytury w przyszłości. Liczba emerytów ma gwałtownie wzrosnąć, co przełoży się na jeszcze niższe świadczenia.