Z tego artykułu dowiesz się:Co planuje zrobić Jarosław Kaczyński w sprawie prezesa NBPDlaczego w grze pojawia się nazwisko Mateusza MorawieckiegoDlaczego w sprawę zamieszany jest Andrzej Duda
Z tego artykułu dowiesz się:Jadwiga Emilewicz przerywa milczenie ws. skandlu dot. łamania obostrzeńJak Emilewicz tłumaczy swoje zachowanieCo posłanka usłyszała od premiera
TVP na wojennej ścieżce z telewizją Polsat. Ostra wypowiedź prezesa Jacka Kurskiego nie przeszła bowiem bez echa. Stojący na czele upolitycznionych mediów publicznych Kurski skrytykował telewizję Polsat News. Jak stwierdził Jacek Kurski, niektórzy politycy Zjednoczonej Prawicy w telewizji Zygmunta Solorza-Żaka mają być "wściekle zwalczani".Kontrowersyjne słowa Jacka Kurskiego ujrzały światło dzienne za sprawą tygodnika "Sieci" należącego do braci Karnowskich - chyba najbardziej propisowskiego duetu dziennikarskiego w kraju. Jacek Kurski w najnowszym numerze periodyka otrzymał trochę miejsca w postaci wywiadu przeprowadzonego z nim na jego pięciolecie prezesury w TVP.Michał Karnowski, który rozmawiał z Kurskim zahaczył o temat "dziennikarstwa centrystycznego". Stwierdził, że takie uprawiane jest w Polsat News. Kurski natychmiast pospieszył z kontrowersyjną odpowiedzią, w którą musiał wtrącić także przytyk do stacji TVN. Zdaniem prezesa TVP, tak długo jak media pozostają pod władzą PiS, możliwy jest "element umiarkowania". - Po pierwsze, Polsat News uprawia dziennikarstwo centrystyczne wobec jednego tylko ośrodka w obrębie Zjednoczonej Prawicy. Pozostali, w tym premier Jarosław Kaczyński, są tam wściekle zwalczani. Po drugie, nawet ten niewielki element pewnego umiarkowania jest możliwy tylko tak długo, jak istnieje obecny kształt TVP i jak długo rządzi Zjednoczona Prawica. Dzień po politycznej zmianie cały ten nowy, i tak niewielki, zaciąg Polsatu zostanie pognany, wróci stare i znowu nie odróżnimy Polsat News od TVN 24 - stwierdził Kurski.
Z tego artykułu dowiesz się:Czego dopuścił się radny PiSCo grozi samorządowcowiCo na to przedstawiciele lokalnych struktur PiS
Z tego artykułu dowiesz się:Ile procent poparcia uzyskały poszczególne partieKto wyprzedził Koalicję ObywatelskąKto według sondażu znalazł się na granicy progu wyborczego
Z tego artykułu dowiesz się:Na jakie poparcie mogą liczyć partie polityczne według nowego sondażuCo musiałoby się wydarzyć, aby PiS uzyskał większość mandatówKtóre ugrupowanie nie znalazłoby się w parlamencie
Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:Jakie działania repolonizacyjne podejmuje OrlenCo na temat ewentualnego przejęcia mówią zainteresowane stronyJakie mogą być skutki rozszerzania zasięgu Orlenu
Lech Kołakowski to pierwszy z byłych już posłów PiS, który zdecydował się na odejście z partii po zamieszaniu wokół ustawy zwaną "Piątka dla zwierząt". Przepis ten, zwany również, "Piątką Kaczyńskiego", która to nazwa bierze się ze szczególnego zaangażowania Jarosława Kaczyńskiego w procedowanie ustawy, wywołuje sprzeciw wśród części posłów PiS. Zbuntowani posłowie sprowadzili na siebie gniew lidera.W prawach członka partii zawieszono w drugiej połowie września aż 15 posłów PiS. Niedawno odwieszono 13 z deputowanych, choć dwie osoby pozostawały poza tą stawką - Jan Krzysztof Ardanowski, były już minister rolnictwa w rządzie Mateusza Morawieckiego oraz Lech Kołakowski, który głośno mówił o opuszczeniu PiS i stworzeniu własnej siły politycznej.W późniejszym okresie odwieszono także Ardanowskiego oraz Kołakowskiego. Jednak niespodziewanie ten drugi poinformował o swoim wystąpieniu z klubu poselskiego Prawa i Sprawiedliwości.
Jacek Sasin, minister Aktywów Państwowych i wicepremier w rządzie PIS został uhonorowany nagrodą Kompasu Polskiego 2020. Fundatorem tej statuetki są przede wszystkim spółki należące do Skarbu Państwa, którymi zarządza... Jacek Sasin.
O sprawie informuje TVP Info i PolskieRadio24.pl. Informacja została oficjalnie potwierdzona przez Radosława Fogla, zastępcę rzecznika prasowego partii. Około godziny 15:00 ma pojawić się w tej sprawie oficjalny komunikat Prawa i Sprawiedliwości.Jak wskazano w TVP Info, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński miał udać się dzisiaj do Łodzi na uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej Markowi Rosiakowi działaczowi PiS zamordowanemu przed 10-cioma laty. Kaczyński pozostaje w Warszawie.Portal Wirtualna Polska powołując się na rządowe statystyki informuje, że w ciągu ostatniej doby odnotowano w Polsce 7482 zachorowań na COVID-19. Od początku pandemii mamy w Polsce 183 248 przypadków zakażeń, z czego zmarło 3 614 osób. Liczba przypadków zakażeń rośnie w zastraszającym tempie. Z powodu ogromnego wzrostu od soboty obowiązują nowe restrykcje, a ponad 70 proc. ludności Polski znalazło się w czerwonej strefie.
Bank Pekao jak w soczewce skupia aktualną sytuację w polskim rządzie. Rozmowy koalicyjne między Prawem i Sprawiedliwością, a Solidarną Polską trwają. Sytuacja jest dynamiczna i niepewna. Źródła zbliżone do rządzącego obozu przysyłają do dziennikarzy sprzeczne ze sobą informacje. Do czasu, gdy nie poznamy oficjalnego stanowiska, trudno jest przewidzieć jak się rozwinie sytuacja. Puls Biznesu informuje z kolei o rozgrywkach, które toczą się w Banku Pekao i są echem rządowych potyczek między politykami Zjednoczonej Prawicy.