BiznesINFO.pl Polska i Świat Trzaskowski nie pojawił się na debacie w TV Republika. To postawili przy jego pulpicie
fot. kadr z debaty w Republice

Trzaskowski nie pojawił się na debacie w TV Republika. To postawili przy jego pulpicie

15 kwietnia 2025
Autor tekstu: Marcelina Gancarz

Nie minęło jeszcze wiele czasu od debaty prezydenckiej w Końskich. To spotkanie, które zgromadziło tylko część kandydatów, wciąż jest szeroko komentowane i analizowane. Kandydaci na urząd prezydenta ponownie stanęli na politycznej arenie, tym razem w większym, choć wciąż niekompletnym gronie, a atmosfera była niezwykle napięta. Co się wydarzyło podczas tego spotkania?

Zaskakujący początek debaty w Republice

W poniedziałek 14 kwietnia tuż po godzinie 20:00 na antenie Republiki rozpoczęła się kolejna debata prezydencka. Tym razem grono obecnych kandydatów było nieco większe niż w Końskich. W studiu pojawił się Karol Nawrocki (bezpartyjny, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Adrian Zandberg (Partia Razem), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy), Krzysztof Stanowski, Joanna Senyszyn oraz Artur Bartoszewicz.

Jak można było się spodziewać, debata w telewizji Republika miała dość burzliwy przebieg. Oprócz ważnych tematów nie zabrakło też absurdów, a część kandydatów skorzystała z okazji, aby obrzucić brudami swoich konkurentów. Kolejna debata, o której wiadomo, tym razem już ze wszystkimi kandydującymi ma się odbyć na chwilę przed wyborami, bo 12 maja. Natomiast Polacy pójdą do urn w niedzielę 18 maja.

Kandydaci w pierwszej części wypowiadali się na temat bezpieczeństwa, gospodarki, służby zdrowia oraz polityki międzynarodowej. Później nastąpiła seria pytań dowolnych, które obecni zadawali swoim konkurentom. Jak zaprezentowali się uczestnicy debaty?

W tym przypadku za wywieszenie flagi narodowej można dostać mandat. Przepisy jasno to regulują
Joanna Senyszyn nie wytrzymała. Atakuje kontrkandydatów po debacie w Końskich

Debata prezydencka w Republice

O ile z debaty, a w zasadzie z dwóch debat w Końskich można było wyciągnąć jakieś merytoryczne treści, a atmosfera była raczej umiarkowanie spokojna i dość kulturalna, tym razem kandydaci zdecydowali się grać znacznie ostrzej. Ciekawy monet nastąpił wtedy, kiedy Krzysztof Stanowski, który startuje w wyborach, aby przeprowadzić swojego rodzaju eksperyment, a nie żeby faktycznie objąć urząd, został zapytany o to, w jaki sposób wykorzysta kompetencje prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych, aby zapewnić bezpieczeństwo Polski. Wtedy kandydat wyciągnął biografię Rafała Trzaskowskiego i zaczął czytać jeden z fragmentów, dotyczący nurkowania z rekinami.

Chciałem powiedzieć, że o większego trudno zucha... Dalej każdy może dokończyć. Dziękuję — dodał na koniec Stanowski.

Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, Grzegorz Braun zadeklarował, że jako prezydent nie pośle na Ukrainę polskich żołnierzy, a oprócz tego “znormalizuję stosunki ze wszystkimi sąsiadami na Wschodzie i na Zachodzie”. Sławomir Mentzen przytoczył podobny postulat, a oprócz tego zwrócił uwagę na konieczność dozbrojenia wojska. Z kolei Karol Nawrocki oprócz uszczelniania granic nawiązał także do bezpieczeństwa informacyjnego i wolnych mediów. Pojawiła się także kwestia migracji.

Jako prezydent będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego, i powołam też Urząd ds. walki z nielegalną migracją. My dziś potrzebujemy ośrodków deportacji nielegalnych migrantów, a nie ośrodków integracji nielegalnych migrantów — powiedział Karol Nawrocki.

O ile ci kandydaci wskazywali na braki i uchybiania obecnego rządu, o tyle Szymon Hołownia wykazywał znacznie większy entuzjazm.

Mamy wspaniała polską armię, wspaniałych polskich żołnierzy i rozkręcone procesy inwestycyjne — głosił Hołownia.

Na medialnej arenie po raz pierwszy wystąpili Artur Bartoszewicz i Marek Woch. Oni również mówili o konieczności zbrojeń i zwiększaniu możliwości polskiego wojaka. W końcowym etapie debaty nadszedł czas na pytania od widzów. Jedno z nich było dość niewygodne, a odpowiedź wywołała burzę.

To postawili przy pulpicie Rafała Trzaskowskiego

Okazało się, że najtrudniejsze pytania, czyli te od widzów zostawiono na koniec. Jedna z osób zapytała kandydatów o to, ile rozróżniają płci. Odpowiedzi Krzysztofa Stanowskiego, Grzegorza Brauna oraz Marka Jakubiaka mogły zostać źle odebrane i wielu oburzyć.

Krzysztof Stanowski odpowiedział w charakterystyczny dla siebie, dość ironiczny sposób. “Rozpoznaję minimum cztery płcie: facet z jajami – np. Szymon Hołownia; facet bez jaj – jak Rafał Trzaskowski; kobieta z jajami – jak Joanna Senyszyn; oraz fajna kobieta – jak Magdalena Biejat”, można było usłyszeć z ust kandydata.

Grzegorz Braun natomiast przypomniał swoją wypowiedź z Parlamentu Europejskiego, dotycząca tego, że uznaje trzy kategorie; kobiet, mężczyzn oraz osób z zaburzeniami. Choć został wtedy ukarany za te słowa, podczas debaty w Republice podtrzymał ówczesne stanowisko i stwierdził, że trzeba skończyć z ideologicznymi dewiacjami.

Marek Jakubiak podszedł do sprawy bardziej pragmatycznie, jednak i on uderzył w podobne tony.

Homoseksualiści byli, są i będą. Nasza cywilizacja opiera się jednak na mężczyznach i kobietach. Mam szacunek do wszystkich ludzi, ale nie zgadzam się na to, by ktoś domagał się szacunku tylko dlatego, że jest homoseksualistą — stwierdził poseł.

Oburzeniem zareagowała Joanna Senyszyn oraz Adrian Zandberg, który powiedział, że nie zgadza się  na obywateli lepszej i gorszej kategorii.

Podczas debaty w TV Republika zabrakło Magdaleny Biejat, nie pojawił się również lider sondaży, czyli Rafał Trzaskowski. Na jego miejscu postawiono kartonową podobiznę kandydata Platformy Obywatelskiej. Na początku była przysłonięta, a odsłonił ją Marek Jakubiak. To działanie zostało skomentowane przez jednego z obecnych, który jako pierwszy miał odpowiadać na zadawane przez redaktorów pytania.

Zanim odpowiem na pytanie, chciałbym odnieść się do dekoracji, którą państwo zainstalowaliście. To jest słabe, pani redaktor. Kochany szanowny pośle Marku, to słabe. Taki dobór podobizny każdy fotoedytor potrafi znaleźć każdego z pretendentów, która być może niekoniecznie jemu podobałaby się — powiedział Grzegorz Braun.

Zrzut ekranu 2025-04-14 223855.png
fot. kadr z debaty w Republice
Prezydent Duda właśnie podpisał ustawę, chodzi o ważny zasiłek. Jest mniej warunków do spełnienia
Tego na rynku nieruchomości nie było. Eksperci mówią o "mieszkaniowej studniówce"
Obserwuj nas w
autor
Marcelina Gancarz
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat