Ten zawód jest zagrożony. Młodzi go unikają, niskie pensje to tylko część problemu
Zawód nauczyciela, choć niezwykle istotny dla społeczeństwa, traci na atrakcyjności w oczach młodych Polaków. Jak pokazuje najnowszy raport Teach for Poland „Nauczyciel_ka 2040. Odważ się myśleć inaczej”, szkoły w Polsce borykają się z problemem starzejącej się kadry i braku nowych osób chętnych do pracy. Z jakimi wyzwaniami mierzy się ten zawód i dlaczego młodzi wolą wybierać inne ścieżki kariery?
Młodzi omijają zawód nauczyciela. W czym tkwi problem?
Jak wynika z raportu opublikowanego przez fundację Teach for Poland, mniej niż 5% polskich nauczycieli ma poniżej 30 lat , co stanowi poważny sygnał alarmowy. Przeprowadzone badania pokazały, że tylko 4% młodych ludzi deklaruje zainteresowanie pracą w szkole. Niska liczba kandydatów na stanowiska nauczycielskie to problem, który – zdaniem specjalistów – pogłębia się od lat.
Wyniki raportu sugerują jednak, że młodzież nie unika pracy nauczyciela ze względu na brak zainteresowania edukacją. Jak przyznaje Katarzyna Nabrdalik , prezeska fundacji Teach for Poland:
Aż 38% młodych ludzi rozważało kiedyś pracę nauczyciela. To daje nam nadzieję, że wciąż możemy ich przyciągnąć do tego zawodu, jeżeli ten zawód będzie się cieszyć większym szacunkiem w społeczeństwie, a warunki pracy i wynagrodzenia się poprawią.
Niestety, wynagrodzenie pozostaje jednym z kluczowych czynników zniechęcających młodych do kariery w oświacie. Praca nauczyciela, mimo dużej odpowiedzialności i codziennego kontaktu z młodzieżą, wiąże się z zarobkami, które rzadko dorównują wynagrodzeniom w innych sektorach.
Niskie pensje i wymagające warunki pracy
Pensje nauczycieli od lat są tematem gorących dyskusji, jednak niewiele zmienia się w kwestii ich wysokości. Jak zauważa Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) , młody nauczyciel zaczyna pracę od wynagrodzenia rzędu 4,9 tys. zł brutto, a nauczyciel dyplomowany – zaledwie 6 tys. zł brutto. Problem ten dotyka również innych specjalistów w placówkach edukacyjnych, takich jak psychologowie czy doradcy zawodowi, którzy często wybierają bardziej opłacalne sektory.
Nie skusimy inżyniera do pracy z uczniami, proponując mu pensję nieco wyższą od płacy minimalnej. Zarobki w oświacie muszą być konkurencyjne, porównywalne do tych, które specjalistom oferuje rynek. – zaznacza ZNP
To stanowisko popiera również Krzysztof Inglot , ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, który zwraca uwagę na to, że niskie wynagrodzenia w połączeniu z dużym stresem sprawiają, że młodzi pracownicy nie widzą przyszłości w zawodzie nauczyciela. Trudne warunki pracy oraz niskie płace powodują, że oświata przegrywa z sektorem prywatnym i publiczną służbą zdrowia, oferującymi bardziej konkurencyjne warunki zatrudnienia.
Czy jest jeszcze nadzieja na odwrócenie trendu?
Raport Teach for Poland zwraca uwagę, że rozwiązania problemu należy szukać nie tylko w podwyżkach wynagrodzeń, ale i w poprawie ogólnego wizerunku zawodu. Jeśli nie zostaną podjęte kroki mające na celu zachęcenie młodych do pracy w szkole, polska edukacja może zmagać się z poważnym kryzysem kadrowym. Wzrost liczby nauczycieli poniżej 30. roku życia zależy w dużej mierze od poprawy warunków pracy, a także społecznego uznania dla ich wysiłku.
Fundacja Teach for Poland apeluje o wdrożenie zmian, które uczyniłyby zawód nauczyciela bardziej prestiżowym i satysfakcjonującym, zarówno pod względem finansowym, jak i zawodowym. Czas pokaże, czy rząd oraz odpowiedzialne instytucje podejmą konieczne działania, aby zapobiec dalszemu pogłębianiu się tego niepokojącego trendu.