Nowy rok kalendarzowy oznacza podwyżkę płacy minimalnej. Do tego terminu pozostał jedynie nieco ponad miesiąc, zatem wielu pracowników już z niecierpliwością liczy upływające dni. Styczniowa podwyżka nie będzie jednak jedyną zaplanowaną na przyszły rok.
Okazuje się, że w 2024 roku możemy spodziewać się aż dwukrotnej podwyżki płacy minimalnej. Pierwsza z nich ma nastąpić już w styczniu, a kolejna w lipcu. Federacja Przedsiębiorstw Polskich przekazała, że może być to wzrost nawet o 20 proc.
Prawie milion emerytów może się cieszyć. Wraz z początkiem roku 2024 w życie wejdą dość ważne zmiany finansowe. Spowodują one wzrost kwot wypłat, które otrzymują co miesiąc seniorzy. Nie jest to koniec - według jednego z raportów, może to mieć spory wpływ na decyzje osób zbliżających się do wieku emerytalnego, jak również i samych emerytów.
We wrześniu rząd przyjął rozporządzenie w sprawie minimalnego wynagrodzenia i minimalnej stawki godzinowej na 2024 rok. Przede wszystkim należy mieć na uwadze fakt, iż w przyszłym roku będzie miał miejsce dwuetapowy wzrost najniższej płacy i najniższej stawki godzinowej. Poniżej wskazujemy, jakie to będą kwoty i czego mogą się spodziewać pracownicy.
Na jaw wychodzą kolejne zaskakujące informacje dotyczące obietnic złożonych przez Donalda Tuska. Okazuje się bowiem, że pensja minimalna w przyszłym roku może być jeszcze wyższa, niż zapowiadało Prawo i Sprawiedliwość.
Sytuacja osób opłacających ZUS w przyszłym roku nie będzie przyjemna. Wysokość składek pójdzie znacznie w górę - co gorsza, jest to już potwierdzone. Portfele Polaków staną się tym samym znacznie chudsze w porównaniu do tego roku.
Płaca minimalna w 2024 r. Pytanie dotyczące tego, czy wymagane prawem minimalne pieniądze oferowane przez pracodawcę wzrosną w nadchodzącym roku, nie jest bezpodstawne. W 2023 r. pracownicy otrzymujący płacę minimalną otrzymali aż dwie podwyżki. Co czeka nas od 1 stycznia 2024 r.? Wyjaśniamy, nieoficjalne informacje będą dla wielu osób wesołą nowiną.
Kilka dni temu w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 14 września 2023 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2024 roku. W rezultacie wielu Polaków dostanie więcej pieniędzy – z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w 2022 roku liczba pracowników otrzymujących minimalne wynagrodzenie wynosiła ok. 3,6 mln osób. Nie możemy jednak zapomnieć, że dla innej grupy Polaków wiąże się to ze znacznym wzrostem kosztów idących łącznie w dziesiątki miliardów złotych.
W przyszłym roku nastąpią podwyżki wielu świadczeń. Nie chodzi tu jednak o waloryzację, ponieważ te konkretne wzrosty kwot zależą od zupełnie innego czynnika. Poznaliśmy również szczegóły zmian, które wejdą w życie w 2024 roku.
Została podjęta decyzja dotycząca wysokości płacy minimalnej w przyszłym roku. Premier Mateusz Morawiecki poinformował o podjętej decyzji w czwartkowe popołudnie.
W pierwszej połowie czerwca Rada Ministrów przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej na przyszły rok. Niedawno projekt rozporządzenia w tej sprawie opublikowano w wykazie prac legislacyjnych rządu. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg przekazała, że podwyżka ma objąć nawet 3,6 mln Polaków. O ile wzrośnie najniższe wynagrodzenie i jak wypadamy pod tym względem na tle Unii Europejskiej?
W sobotę 1 lipca po raz drugi w tym roku wzrośnie pensja minimalna. Taką wypłatę otrzymują obecnie ok. 3 mln Polaków. Poza podwyżką kwoty najniższego wynagrodzenia możemy spodziewać się też wyższych zasiłków z ubezpieczenia społecznego czy składek do ZUS – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Wraz z początkiem lipca w życie wejdzie podwyżka płacy minimalnej. Nie jest to jednak jedyna nowość - pojawi się również dodatek w wysokości 400 złotych. Nie wszyscy jednak będą mogli go dostać.
Już za pół roku, od stycznia 2024 roku znacząco wzrosną pensje milionów Polaków. Chodzi o osoby pracując za tzw. najniższą krajową. Takich osób w Polsce według danych Ministerstwa Finansów jest około 3 milionów.
Z początkiem lipca po raz kolejny wzrośnie pensja minimalna. Jeszcze większą jej podwyżkę odczujemy jednak w przyszłym roku. Skorzystają na tym nie tylko osoby w wieku produkcyjnym, ale również seniorzy dorabiający sobie do emerytury. W Polsce, spośród ponad 6 mln emerytów, pracę zarobkową wykonuje 800 tys. osób. Firma Personnel Service* wskazuje, że mnóstwo seniorów jest zatrudnionych właśnie za minimalną stawkę.
Od 1 lipca wzrosną pensje dla lekarzy. Jak jednak wynika z doniesień medialnych, konkretne kwoty podwyżek zależą od dwóch ważnych czynników.
Już za kilka tygodni nastąpi drugi w tym roku wzrost płacy minimalnej. Oznacza to, że miliony osób w Polsce otrzyma podwyżki swoich pensji.
- W Polsce opłaca się pracować, co przekłada się na wzrost aktywności zawodowej. Płaca minimalna od 1 lipca wzrośnie do 3600 zł brutto, natomiast po 2024 r. może przekroczyć 4 tysiące zł. To jeszcze zależy od tego jak ułoży się dialog społeczny - powiedział dzisiaj premier Mateusz Morawiecki.
Zgodnie z decyzją rządu od 1 lipca będzie miała miejsce druga w tym roku podwyżka pensji minimalnej. Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów czytamy, że wzrost wynagrodzeń obejmie ok. 3 mln osób. W styczniu minimalna krajowa została podniesiona już o 480 zł brutto. Ile wyniesie lipcowa podwyżka?
Dotychczasowe zapowiedzi dotyczące podwyżki płacy minimalnej wskazywały na kwotę 4200 złotych. Jak jednak podała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, płaca minimalna będzie wyższa niż zapowiadano.
Serwis bankier.pl informuje o wysokości przyszłorocznego minimalnego wynagrodzenia. Najwyższa jak dotąd podwyżka płacy minimalnej będzie miała miejsce w styczniu 2024 r.
Podczas wtorkowej rozmowy w Polsat News, rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do kwestii przedłużenia zerowej stawki podatku VAT na żywność. Poruszył również temat wprowadzenia europejskiej płacy minimalnej.
Wdrożenie europejskich dyrektyw w krajach członkowskich może zająć sporo czasu. Jak jednak wynika ze słów wiceministra rodziny i polityki społecznej Stanisława Szweda, dyrektywa dotycząca płacy minimalnej zostanie wdrożona jeszcze w tym roku.
Główny Urząd Statystyczny poinformował o poziomie średnich wynagrodzeń w Polsce w styczniu. Nie ma niestety dobrych informacji - dynamika płac nie nadąża za wzrostem cen.
Izba wyższa parlamentu w Holandii zatwierdziła podwyżkę płacy minimalnej. Setki tysięcy pracowników będą zarabiać więcej nawet o 10 proc. Podwyżka wejdzie w życie 1 stycznia 2024 r.Płaca minimalna w Holandii to równowartość ok. 10 tys. zł brutto.
Z początkiem 2023 roku płaca minimalna w Polsce wzrośnie do 3490 zł brutto, czyli o 15,9 proc. w stosunku do obecnej stawki. Kolejna podwyżka czeka zarabiających najmniej w lipcu i wyniesie wówczas 3600 zł brutto (wzrost o 19,6 proc.). Oznacza to poprawę sytuacji finansowej dla co najmniej miliona Polaków – to właśnie tyle osób zarabia najniższą krajową.
Niemcy od października podwyższają pensję minimalną, co jest jedną z obietnic wyborczych SPD. Kanclerz Olaf Scholz postanowił zacząć realizować obietnicę, co oznacza minimalne zarobki w Niemczech w wysokości 12 euro za godzinę. Obecnie w Niemczech minimalna kwota za godzinę, jaką może zaoferować pracodawca, to 9,82 euro, co daje z kolei 1621 euro miesięcznie, podaje bezprawnik.pl. Nowy rząd SPD ma jednak zamiar znacznie stawkę podwyższyć, choć proces będzie przebiegał etapami.
Już w 2023 r. rząd ma zamiar znacznie podnieść płacę minimalną. Waloryzacja wynagrodzenia o 406,30 zł w styczniu, którą zapowiada wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed ma nie być jedyną. Rząd planuje zwaloryzować wynagrodzenia jeszcze 1 lipca. Pomysł, aby płacę minimalną waloryzować dwa razy w roku, jest spowodowany szybko rosnącą inflacją. Resort nie podjął jednak ostatecznej decyzji. Przedstawiciel MRiPS powiedział PAP, że w przypadku gdy prognozy wskazują na 105 proc. wzrost cen, to ustala się 2 terminy podwyżek wynagrodzenia minimalnego. Terminy waloryzacji zapowiadane przez rząd, to 1 stycznia i 1 lipca 2023 r.