Już tylko do końca grudnia obowiązują przepisy chroniące gospodarstwa domowe przed podwyżkami cen gazu, prądu i ciepła. Kluczowym elementem rządowej tarczy antyinflacyjnej był dodatek osłonowy, który przysługiwał Polakom w zależności od ich miesięcznych dochodów. Teraz okazuje się, że projekt ustawy w sprawie uruchomienia tej formy pomocy finansowej również w przyszłym roku złożyli posłowie KO i Polski 2050. Ile miałby wynieść nowy dodatek osłonowy?
Od dwóch tygodni Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050, sprawuje funkcję marszałka Sejmu X Kadencji. Dziś ze specjalnym apelem dotyczącym emerytur zwrócił się do niego premier Mateusz Morawiecki: “Panie marszałku, nie ma na co czekać, słowo się rzekło, ustawa u płota, proszę realizować swoje zapowiedzi”. O co dokładnie chodzi? Wyjaśniamy poniżej.
W poniedziałek 27 listopada prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Znalazła się w nim Marlena Maląg, ale tym razem już nie jako minister rodziny i polityki społecznej. Powierzono jej funkcję szefa Ministerstwa Rozwoju. Dziennikarze portalu money.pl sprawdzili oświadczenie majątkowe członkini tymczasowego rządu. Co odkryli?
W grudniu 2022 roku w Polsce wprowadzono Tarczę Solidarnościową, dzięki której ceny prądu dla gospodarstw domowych pozostały na zamrożonym poziomie (przy określonym limicie zużycia). Jeśli rząd nie przedłuży tego rozwiązania, to według niektórych ekspertów energia może podrożeć nawet o 70 proc. – ostrzega portal money.pl.
Wybory parlamentarne to już przeszłość, ale przed nami wciąż pozostaje wiele pytań i spraw, które trzeba rozwiązać. Prezydent Andrzej Duda powierzył misję tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. To jednak od Sejmu zależy, kto przez najbliższe lata będzie sprawował władzę w Polsce. Ostatnie głosowania dowodzą, że większość sejmowa należy do Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Wyborcza.biz ustaliła, jakich zmian w emeryturach możemy się spodziewać, jeśli to właśnie te partie utworzą nowy rząd.
Dość zaskakujący projekt ustawy złożyli posłowie Koalicji Obywatelskiej w Sejmie. Ma on dotyczyć majątków, ale jak się okazuje - nie chodzi o te należące do polityków. Głównym argumentem jest polityka “czystych rąk”.
Rządowy program “bezpieczny kredyt 2 proc.” uruchomiono w lipcu br. W ciągu pierwszego miesiąca jego funkcjonowania Polacy złożyli 18 tys. wniosków, a minister rozwoju i technologii Waldemar Buda mówił wówczas o “eksplozji zainteresowania”. Teraz jednak przyznał, że mamy do czynienia z tendencją spadkową.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO) to program składający się z różnorakich inwestycji i reform. Łącznie Polska ma otrzymać kilkadziesiąt mld euro z Unii Europejskiej, by przeznaczyć te pieniądze m.in. na cele klimatyczne i transformację energetyczną. Hasło “środki z KPO” pojawia się w przestrzeni publicznej nad wyraz często, a politycy różnych stron regularnie zapewniają, że niebawem finanse zostaną odblokowane. Ważną zapowiedź w tej sprawie złożył w piątek 18 listopada premier Mateusz Morawiecki – donosi serwis money.pl.
Do niedawna obowiązujące przepisy zakładały, że w niedzielę 24 grudnia Polacy będą mogli zrobić przedświąteczne zakupy do godz. 14:00. Kilka dni temu Rada Ministrów zadecydowała jednak, że tegoroczna Wigilia zostanie objęta zakazem handlu, a możliwość zrobienia niedzielnych zakupów przeniesiono na 10 grudnia. Nie wszystkim podoba się ta decyzja. Stanowisko Andrzeja Domańskiego, posła Platformy Obywatelskiej, może zadziwić wiele osób.
W poniedziałek 13 listopada Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050 został wybrany marszałkiem Sejmu X Kadencji. Stąd też nie dziwi fakt, że to właśnie do niego Komisja Krajowa "Solidarność" wystosowała apel o pilne pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach stażowych. Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu prezes Jarosław Kaczyński mówił: “Dziś mogę z radością powiedzieć, że wprowadzimy emerytury stażowe: 38 lat dla kobiet i 43 lata dla mężczyzn”. Czego możemy się więc spodziewać?
W poniedziałek 13 listopada odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji, w trakcie którego Mateusz Morawiecki złożył dymisję Rady Ministrów, a Szymon Hołownia został wybrany marszałkiem Sejmu. Podczas obrad dochodziło do wielu głosowań, a w jednym z nich posłowie wybrali na wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego. Polityk Nowej Lewicy może pochwalić się pokaźnym majątkiem.
Rodzinne Ogródki Działkowe (w skrócie ROD) są dla wielu Polaków jednymi z najważniejszych miejsc spędzania wolnego czasu. Nie oddalając się zbytnio od miasta, mogą w nich odpoczywać, uprawiać rośliny czy hodować zwierzęta (za odpowiednim zezwoleniem). Nie mogą za to mieszkać na tych działkach ani ich wynajmować. Kilka dni temu Polski Związek Działkowców wystosował komunikat, w którym przestrzega, że z mapy Polski może zniknąć nawet 60 proc. Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Dlaczego?
W poniedziałek 13 listopada Marek Sawicki, sprawujący funkcję marszałka seniora, zainaugurował pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Swoje przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda, a także Mateusz Morawiecki, który złożył dymisję Rady Ministrów. Nowym marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia. Okazuje się, że jeden z liderów Trzeciej Drogi może pochwalić się pokaźnym majątkiem.
Umowa koalicyjna może mocno wpłynąć na biznes. Jakie punkty w dokumencie podpisanym przez polityków obecnej opozycji realnie zmienią rzeczywistość polskich przedsiębiorców i pracowników? Zmienić ma się nie tylko kwestia składki zdrowotnej, czy mocniejszego obciążenia ZUS. Ekspert studzi jednak entuzjazm.
Opinia publiczna z ogromnym zainteresowaniem przygląda się wydarzeniom mającym miejsce na naszej scenie politycznej: kto przejmie władzę i jakie zmiany zajdą w naszym kraju? Na jaw wyszło, że jeśli rząd stworzy dotychczasowa opozycja pod przewodnictwem Donalda Tuska, to modyfikacje mają objąć Pracownicze Plany Kapitałowe, czyli dobrowolny system długoterminowego oszczędzania wprowadzony lata temu przez Zjednoczoną Prawicę. Co dokładnie miałoby się zmienić?
W ciągu ostatnich tygodni media niemal codziennie donoszą o kolejnych planach partii opozycyjnych w zakresie tworzenia przyszłego rządu. Na liście “100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” Koalicji Obywatelskiej znalazła się propozycja wprowadzenia świadczenia dla matek, które chciałyby wrócić na rynek pracy po urodzeniu dziecka. Portal money.pl donosi, że tzw. “babciowe” może pojawić się ze sporym poślizgiem.
Narodowy Bank Polski przedstawił prognozy dotyczące inflacji. Polacy mają powód do radości – wzrost cen ma być mniej odczuwalny. Jest to jednak równoznaczne z mniejszą waloryzacją świadczeń dla emerytów i rencistów. Co więcej, scenariusz dwóch waloryzacji w 2024 roku, staje się coraz mniej realny – donosi piątkowy “Fakt”.
Wieloletni program „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” był jedną z najważniejszych inwestycji Prawa i Sprawiedliwości. Projekt miał na celu zapewnić Polsce suwerenny dostęp do Bałtyku z Zalewu Wiślanego, a więc chodziło o bezpieczeństwo i wzrost dobrobytu w regionie. Tymczasem Najwyższa Izba Kontroli orzekła, że „wartość znacznie przekroczyła granicę opłacalności, co minister właściwy ds. gospodarki morskiej zataił przed Radą Ministrów, a swój nadzór nad całością Programu sprawował nierzetelnie”. Co jeszcze ustalili kontrolerzy?
Pierwsze po wyborach parlamentarnych posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej jest już za nami. Prognozy analityków były różne. Kamil Pastor z PKO BP twierdził na łamach PAP, że RPP obniży stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Podobnego zdania byli ekonomiści banku Santander. Teraz już wiemy, że ten scenariusz się nie sprawdził.
Od lipca 2019 roku funkcjonuje rządowy program „Rodzina 500+”, w ramach którego świadczenie wychowawcze w wys. 500 zł jest wypłacane na każde dziecko do ukończenia przez nie 18. roku życia. Dochody rodziny nie mają tu żadnego znaczenia. Od stycznia świadczenie to ma wzrosnąć do 800 zł. Ta podwyżka ma zarówno swoich gorących zwolenników, jak i przeciwników. W rozmowie z portalem wp.pl polityk partii PSL przekonywał, że 800 zł nie powinno należeć się każdemu.
Z piastowaniem stanowiska prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej wiążą się nie tylko różne obowiązki, ale i przywileje. Podczas swojej kadencji głowa państwa otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny. Nie musi się w tym czasie martwić o dach nad głową, wyżywienie, ubiór czy koszty podróży służbowych. Po skończeniu kadencji prezydentowi wciąż przysługują pewne przywileje, dostaje on również specjalną emeryturę. Na jakie świadczenie może liczyć w związku z tym Bronisław Komorowski? O tym dowiesz się z dalszej części naszego artykułu.
W najbliższą niedzielę czeka nas kolejna zmiana czasu. Tym razem przestawimy zegarki o godzinę do tyłu z godz. 3:00 na 2:00. W spełnianiu tego obowiązku nie jesteśmy osamotnieni – dotyczy on bowiem mieszkańców blisko 70 krajów świata. Zdaniem wielu osób obowiązek ten, realizowany u nas nieprzerwanie od 1977 roku, nie przynosi żadnych pozytywnych rezultatów, a wręcz przeciwnie – powoduje kłopoty ze snem czy problemy z koncentracją. Na zdrowiu się zresztą nie kończy. Stąd też nie dziwią wyniki najnowszego sondażu IBRIS, o których informuje “Rzeczpospolita”.
Mówią, że czas to pieniądz, a zmiana czasu… to temat niekończących się dyskusji w przestrzeni publicznej. Przyzwyczailiśmy się do tego, że w ostatnią niedzielę marca przestawiamy zegarki o godzinę do przodu, a w ostatnią niedzielę października – do tyłu. Od kilku lat o zniesieniu tego obowiązku mówi Polskie Stronnictwo Ludowe i jak dowiedział się “Fakt”, politycy tej partii nie zamierzają odpuścić tematu.
Przedstawiony został projekt nowego rządu w sprawie odprowadzania składek do ZUS przez przedsiębiorców i samozatrudnionych. Donald Tusk chce zrealizować prawdziwą rewolucję dotyczącą tych opłat. Chodzi o wprowadzenie “wakacji od ZUS”. Oto co dokładnie zaplanowano.
Adam Gomoła najprawdopodobniej będzie najmłodszym posłem w Polsce. Nowy poseł reprezentuje ruch społeczno-polityczny Polska 2050.
W niedzielę 15 października Polacy wybrali swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu na kolejne cztery lata. Wiele osób, również tych głosujących poza granicami naszego kraju, spędziło w kolejkach długie godziny, by spełnić swój obywatelski obowiązek. Były sondaże, były częściowe wyniki – teraz znamy już oficjalny komunikat Państwowej Komisji Wyborczej.
Ipsos opublikował szacunkowe dane wyników late poll. Dotyczą one aż 90 proc. komisji. Wyniki są bardzo zbliżone do wczorajszych danych sondażu exit poll.
Większość społeczeństwa żyje w lęku, że niedługo po wyborach parlamentarnych inflacja znowu zacznie iść do góry. Ponad 67% Polaków deklaruje takie obawy. Wśród nich głównie są osoby w wieku 25-34 lat, z wyższym wykształceniem i zarabiające 5000-6999 zł miesięcznie na rękę. Tylko niecałe 17% rodaków nie przewiduje ww. zagrożenia. I w tej grupie dominują seniorzy, ludzie ze średnim wykształceniem, a także z dochodami w wysokości 7000-8999 zł na rękę miesięcznie. Osób, które nie mają wyrobionej opinii na powyższy temat, jest blisko 16%. Eksperci komentujący wyniki sondażu wyjaśniają, że obawy większości Polaków są jak najbardziej uzasadnione.