Opcja wypisania się z PPK przed lub po automatycznym zapisie nie oznacza, że pensja pracownika wzrośnie. Przeciwnie - wpłaty pracodawcy w ramach PPK można uznać jako podwyżkę. Oznacza to, że pracodawca zatrzymuje te pieniądze, jeżeli podwładny nie korzysta z PPK.W marcu zostanie przeprowadzony ponowny autozapis pracowników do programu PPK. Jest on przewidziany co cztery lata - tyle bowiem ważne są deklaracje.
Podwyżki płacy minimalnej spowodowały problemy z wyliczeniem kwot wpłat uprawniających do dopłat rocznych w ramach PPK. Działania w tym zakresie podejmowały już Komisja Nadzoru Finansowego oraz trzy ministerstwa.W ramach PPK dopłatę roczną mogą otrzymać osoby, których wpłaty będą wynosiły co najmniej 3,5 proc. 6-krotności płacy minimalnej. Wpłaty obejmują zarówno te podstawowe, jak i dodatkowe, finansowane przez pracownika i pracodawcę.
Z początkiem marca pracownicy i zleceniobiorcy zostaną automatycznie zapisani do Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). W efekcie ich pensja zmniejszy się o 2 proc., gdyż właśnie tyle jest co miesiąc potrącane z wypłaty pracownika na poczet składki do PPK. Oprócz tego do oszczędności dokłada się też państwo i pracodawca. Jeśli nie chcesz zostać wpisany do programu, musisz złożyć stosowną deklarację.
W marcu wszystkich pracowników czeka napisanie jednej deklaracji potrzebnej w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych. Jeżeli ktoś zapomni, od kwietnia jego pensja będzie mniejsza.Pracownicze Plany Kapitałowe są dobrowolnym programem przygotowanym przez rząd. Mimo to, zapisy do niego są automatyczne. Ma to na celu zachęcenie większej liczby osób do partycypacji.Jak informuje portal money.pl, w ramach PPK można odkładać pieniądze na emeryturę. Z tego tytułu pensja jest pomniejszana o 2 proc.
Dyskusję z Robertem Gwiazdowskim prowadził na konferencji Michał Masłowski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Wywiad opublikował portal Bankier.pl.
Od 18 listopada do końca roku Polski Fundusz Rozwoju będzie wysyłać wezwania do firm, które nie zawarły umów o zarządzanie PPK. Nawet 650 tys. podmiotów otrzyma taką korespondencję. Jak podano w komunikacie, Polski Fundusz Rozwoju ma wynikający z przepisów obowiązek sprawdzenia, czy wszystkie podmioty zobowiązane do utworzenia PPK dopełniły tego obowiązku. Od 18 listopada PFR rozpocznie wysyłkę wezwań do prawie 650 tys. podmiotów, których nie ma w ewidencji PPK prowadzonej przez Fundusz, z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Wezwanie zostanie udostępnione w profilu informacyjnym ZUS (PUE) danego pracodawcy. Bedzie zawierać link przekierowujący bezpośrednio na stronę PFR, na której znajduje się specjalny formularz. Wypełniając go, pracodawca poinformuje PFR o zawarciu umowy o zarządzanie PPK albo o przyczynie niezawarcia umowy.Do formularza będzie można zalogować się za pomocą podanych w treści dokumentu NIP i TOKENU. PFR zapewnia, że wypełnienie formularza nie zajmie więcej niż kilka minut. Jeśli firma nie posiada PUE, wezwanie otrzyma pocztą. Po otrzymaniu wezwania firma powinna sprawdzić, czy ma obowiązek zawarcia umowy o zarządzanie PPK.
PPK miało być hitem polskiego rządu, a okazuje się porażką. Do Pracowniczych Planów Kapitałowych nie dołączyło 680 tys. mikroprzedsiębiorstw. Rząd oczekuje wyjaśnień.Z tego artykułu dowiesz się:Ile przedsiębiorstw zrezygnowało z PPKSkąd takie decyzje PPK bez tłumów PPK bez tłumów
PPK (Pracownicze Plany Kapitałowe) nie cieszą się zbyt dużą popularnością wśród Polaków. Z najnowszych danych PFR wynika, że na nowy system odkładania na poczet przyszłej emerytury zdecydowało się niewiele ponad 28 proc. uczestników, choć i te wyliczenia są naciągane. Polski Fundusz Rozwoju wierzy, że PPK jeszcze odżyją. Tego optymizmu na próżno szukać wśród ekspertów.Z tego artykułu dowiesz się:Ilu uczestników liczy PPKJakie nieścisłości pojawiły się w wyliczeniachDlaczego Polacy nie są zainteresowani nowym systemem
Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) nie cieszą się zbyt wielkim zainteresowaniem polskich pracowników. Tymczasem dzięki nim można znacznie powiększyć swoją emeryturę. W przypadku najmniej zarabiających będzie to nieco ponad 1000 zł rocznie. Z tego artykułu dowiesz się:Ilu polskich pracowników pozostało w PPKO ile za sprawą PPK można zwiększyć swoją emeryturęIle można zyskać oszczędzając przez 30 lat
PPK, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe, to nowa formuła oszczędzania długoterminowego. O jakich zasadach muszą pamiętać pracodawcy oraz pracownicy?PPK z założenia mają pomóc Polakom w odkładaniu pieniędzy na przyszłość, szczególnie na emeryturę lub na czas, gdy w ich życiu pojawi się nagła potrzeba leczenia lub zaciągnięcia kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości. Uczestnika PPK najbardziej interesuje kwestia finansowa. Niestety, odpowiedź na pytanie, ile można na tym zyskać, nie jest jednoznaczna, gdyż zależy od wielu różnych czynników. Z kolei pracodawca, oprócz kosztów uczestnictwa w systemie, musi wiedzieć także, jak obliczać wynagrodzenie pracownika, by móc prawidłowo odprowadzić składkę do PPK.
Z tego artykułu dowiesz się:Kto będzie musiał w najbliższym czasie podjąć decyzję o udziale w PPKIle pieniędzy odkładają na poczet emerytury uczestnicy PPKNa jaką kwotę szacuje się łączne wpływy do systemu
Z tego artykułu dowiesz się:Jak wygląda raport o PPKCzy dzięki PPK można zaoszczędzićJakie kwoty można odłożyć na "jesień życia" wybierając PPK
Z tego artykułu dowiesz się:Czym jest PPKCzemu dużo pracowników zrezygnowało z udziału w PPKJakie były założenia rządu w tej sprawie
PPK, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe to pomysł rządu by zachęcić Polaków do oszczędzania na emeryturę. Pieniądze gromadzone są na indywidualnych kontach, a przelewy na nie trafiają z naszych pensji. Swój udział w programie wspierają pracodawcy, dokładając do naszych kont swoje pieniądze oraz państwo, fundując nam premię powitalną oraz raz w roku dodatkową dopłatę. Pieniądze zgromadzone w PPK możemy wypłacić w ważnych sytuacjach życiowych, takich jak choroba, operacja, czy kupno domu. Ponadto, zgodnie z założeniami, w momencie osiągnięcia 60. roku życia otrzymujemy wypłatę z PPK w postaci 25 proc. zgromadzonych środków, a reszta pieniędzy jest wypłacana w postaci dodatków do emerytury przez 10 lat.
PPK z niższą składką? Od nowego roku będzie to możliwe - zgodnie z zaproponowaną wczoraj przez rząd projekcją płacy minimalnej na 2021 r., więcej osób będzie mogło obniżyć swój udział w Pracowniczych Planach Kapitałowych. Wczoraj została przedstawiona propozycja podniesienia minimalnej pensji o 200 zł, do poziomu 2800 zł brutto. Podniesienie najniższej krajowej powoduje, że więcej osób będzie mogło obniżyć składki PPK. Dlaczego?
Z tego artykułu dowiesz się:W jaki sposób rząd chce przymusić Polaków do PPKJak duża jest skala porażki PPKCzy zmiany są realnie możliwe
"Jest prawie niemożliwe, żeby stracić na tych oszczędnościach, bo na wejściu mamy prawie 100-procentową stopę zwrotu." - cytuje Pawła Borysa money.pl. Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju mówił także w programie TVP Info, że w sytuacji w której wpłacamy 2% oszczędności, a pracodawca kolejne 2%, to nie istnieje żadne ryzyko utraty pieniędzy.
Sprawa toczy się przede wszystkim wokół Pracowniczych Planów Kapitałowych i Otwartych Funduszy Emerytalnych. PPK zwane często okrętem flagowym Mateusza Morawieckiego, który wpadł na pomysł częściowego odciążenia ZUSu jeszcze z teką ministra finansów, polega na kumulacji kapitału przeznaczonego na późniejsze emerytury w obrębie zakładów pracy. Część pieniędzy będzie przekazywał pracodawca, a część pracownik. Więcej na temat funkcjonowania PPK w praktyce i jak wyglądają one od strony pracownika możesz przeczytać w naszym osobnym artykule. PPK, w którym uczestniczą teraz tylko największe zakłady, zatrudniające po klikaset osób będzie stopniowo rozwijane na coraz mniejsze jednostki gospodarcze. Ważnym jest fakt, że PPK mimo iż obowiązkowe nie jest i nie będzie, to rząd dołożył wszelkich starań, aby to właśnie w ten sposób Polacy odkładali na swoją emeryturę. Do PPK będziemy bowiem zapisani "z urzędu", a członkostwo będziemy mogli jedynie zawiesić i to tylko na 4 lata. Po tym czasie ponownie będziemy musieli składać odpowiednie dokumenty. Jak mówił dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, który wypowiedział się dla Dziennika Gazety Prawnej, wiele zakładów pracy patrze na PPK wciąż podejrzliwie i niechętnie. O tym, co w związku z PPK będzie leżało w obowiązkach pracodawców więcej przeczytasz pod tym linkiem.