"Jest prawie niemożliwe, żeby stracić na tych oszczędnościach, bo na wejściu mamy prawie 100-procentową stopę zwrotu." - cytuje Pawła Borysa money.pl. Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju mówił także w programie TVP Info, że w sytuacji w której wpłacamy 2% oszczędności, a pracodawca kolejne 2%, to nie istnieje żadne ryzyko utraty pieniędzy.
Pozytywna decyzja KIS była związana z pytaniem jakie zadała para farmaceutów, którzy zdecydowali się na otworzenie przewodów doktorskich w zakresie nauk farmaceutycznych.
Likwidacja OFE jest już przesądzona. Pieniądze zgromadzone na otwartych funduszach mają teraz zostać rozdysponowane pomiędzy ZUS i IKE. Wszystko to w ramach budowy nowego systemu emerytalnego, który będzie miał aż 5 filarów.
Zakaz handlu w niedzielę omijała sprytnie, jak dotąd, jedynie Żabka. Popularna sieciówka z sympatycznym płazem w logo może działać w niedziele ze względu na fakt, że jej sklepy posiadają status placówek pocztowych. Jak podaje jednak biznesowy segment Super Expressu, już niebawem do Żabki dołączy inna sieciówka, która również jest Polakom powszechnie znana.Mowa o sklepach sieci ABC, które również niebawem będą otwarte w niehndlowe niedziele. Jak poinforomował w rozmowie z Super Expressem Jan Domański, rzecznik prasowy Grupy Eurocash, do której należy sieć ABC, pierwsze lokale zmierzą się z zakazem już w następną niedzielę. - Pierwsze sklepy abc będą mogły uruchomić usługę jeszcze w listopadzie. Mamy nadzieję, że już niedługo właściciele sklepów i ich klienci odczują pierwsze korzyści z jej wdrożenia - mówi Domański.
PKP Intercity długo nie ułatwiało życia swoim klientom. Wybieranie miejsc w pociągach było nieprzejrzyste - wynika to z rozłożenia numeracji siedzień w wagonach. Dla przykładu miejsce nr 75 jest obok miejsca nr 77, a fotel nr 57 przed nr 44 - miejsca są dosyć dziwnie rozłożone.
Kredyt, którego wcale nie zaciągnęliśmy, a który musimy spłacać. Nie jest to niestety żart primaaprilisowy, a wynik wejścia w posiadanie informacji o nas przez hakerów, złodziei, oszustów i naciągaczy. Oczywiście sami nie musimy im tych danych podawać. Wystarczą takie sytuacje, jak ta, która miała miejsce niedawno w Dolnośląskim Centrum Onkologicznym. Imiona, nazwiska oraz numery PESEL 200 tys. pacjentów zniknęły wraz z laptopem pracownika zewnętrznej firmy informatycznej. Każda ze wspomnianych setek tysięcy osób może niebawem otrzymać informację o konieczności uiszczania rat na kredyt, którego nie wzięła.Portal Strefa Biznesu przytacza inną sytuację - tę sprzed kilku dni, która miała miejsce w warszawskiej SGGW. W tym wypadku zniknął laptop pracownika uczelni, który zawierał dane tysięcy kandydatów starających się o studia na SGGW. Ich dane także mogą posłużyć niecnym planom. Nie trzeba przecież wiele - imię, nazwisko, PESEL i adres zamieszkania wystarczą, by osoba zdeterminowania do wzięcia kredytu mogła go wziąć na kogoś obcego. Ale nie tylko kredytu. Oszuści mogą zarejestrować na nasze nazwisko firmę, a potem kupować drogie towary z odroczonym terminem płatności.
Black Friday jawi się w mediach jako wielka okazja na zakupy, na których to my wyjdziemy korzystnie, gdyż tego konkretnego dnia większość towarów jest przeceniona. Wydawałoby się, że aż grzechem jest nie skorzystać z takiej sytuacji. Jak jednak ostrzega Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, lepiej się dwa razy zastanowić, kiedy wybierzemy się na zakupy w ten dzień. A szczególnie uważnym być należy już w samym sklepie.UOKiK nie ma wątpliwości, że Black Friday jest niesłusznie reklamowane jako dzień okazji, na które klient powinien zapolować, gdyż sytuacja jest zdecydownie na jego korzyść. Jak podkreśla Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowa UOKiK, wspomniane okazje, które promowane są jako niespotykane i fenomenalne, są w rzeczywistości najeżone haczykami oraz pułapkami. Wskazuje, że najbardziej dotkliwe dla klientów jest, gdy nie wiedzą w zasadzie za ile taniej kupują dany towar. - Z naszego doświadczenia wynika, że tzw. super okazje oznaczają zazwyczaj dla konsumentów wiele haczyków i pułapek, bo to nie konsument łowi okazje, ale raczej wpada w sidła tych co je organizują. Najdotkliwszą uciążliwością dla kupujących są oczywiście błędnie podane ceny, czyli brak jasnej informacji, o ile taniej kupujemy - cytuje rzeczniczkę Wirtualna Polska.
Ubezpieczenie w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego - to mogłoby przyjść na myśl niejednemu kierowcy, który szuka źródeł finansowania szkody wyrządzonej na jego samochodzie przez nieznanego kierowcę. Niestety, jak podaje portal Bankier.pl, prawo dotyczące UFG mówi jasno, że pieniądze są wypłacane bezwarunkowo w przypadku wyrządzenia przez niezidentyfikowanego kierowcę szkód osobowych. Co do szkód, jakie poniósł samochód z ręki nieznanego sprawcy, jest jednak warunek.Zgodnie z nim świadczenie może zostać wypłacone jedynie, jeśli zniszczeniu auta towarzyszyły poważne szkody osobowe. Bankier.pl wymienia tutaj śmierć, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 14 dni. W opisywanym w poniższym artykule przypadku mówimy jednak o sytuacjach, w których kierowca orientuje się o uszkodzeniach, kiedy jest już po zniszczeniu samochodu. - Kształt obowiązujących przepisów na pewno nie jest korzystny dla osoby, której nieznany kierowca np. zarysował karoserię lub wgniótł błotnik. Wydaje się, że poprzez wprowadzenie ograniczenia dotyczącego odpowiedzialności za szkody majątkowe ustawodawca chciał zwolnić UFG z obowiązku prowadzenia wielu postępowań likwidacyjnych dotyczących niewielkich uszkodzeń pojazdów - mówi w rozmowie z Bankier.pl Andrzej Prejsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Papierosy mentolowe przeżywają swoje ostatnie miesiące na rynkach krajów Unii Europejskiej. To wynik dyrektywy unijnej z 2014 roku, która założyła wprowadzenie wielu zmian w życiu codziennym palaczy. Między innym to właśnie jej "zawdzięczamy" pojawienie się drastycznych obrazków z opakowań papierosów, które trafiły tam w 2017 roku.W końcu jednak zgodnie z założeniami dyrektywy z obiegu znikną papierosy mentolowe. Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu można było kupić papierosy o smakach owoców, które jednak również nie przeżyły starcia z unijnym prawem mającym na celu poprawę jakości zdrowia obywateli UE oraz zmniejszenie liczby palaczy.Dlaczego jednak UE zdecydowała się wycofać papierosy mentolowe? Jak tłumaczy Gazeta Pomorska "charakterystyczny aromat dodawany do wyrobów tytoniowych maskuje nieprzyjemny dla wielu osób zapach dymu tytoniowego". To w efekcie prowadzi do wzrostu liczby nałogowych palaczy i utrudnia rzucenie palenia.
Pomimo, że coraz więcej mówi się o szkodliwości smogu dla ludzkiego organizmu, wiele polskich miast wciąż nie może sobie z nim poradzić. Taki stan rzeczy często doprowadza mieszkańców do aktów desepracji, które objawiają się choćby wyporwadzkami z rodzinnych miast lub wytaczaniem procesów samorządom.
Renta dożywotnia, jak podaje portal alebank.pl, to wciąż jedno z najpopularniejszych rozwiązań na zabezpieczenie swojej starości wśród osób biedniejszych i samotnych. Rozwiązanie to polega w skrócie na przepisaniu posiadanej przez seniora nieruchomości na osobę, z którą zawarto umowę, a która w ramach zapłaty za nieruchomość zobowiązała się do przekazywania co miesiąc określonej sumy pieniędzy w ramach właśnie renty.Wspomniany portal alebank.pl cytuje badanie Funduszu Hipotecznego DOM, który zbadał co polscy seniorzy zamierzają zrobić ze swoim mieszkaniem lub domem. Większość, bo 80% zamierza przekazać je bliskim - spośród nich 64% wskazuje na dzieci, 9% na wnuki, 4% na dalszą rodzinę, 2% na małżonka, a 1% mówi o rodzeństwie. Z badania wynika także, iż dla 40% seniorów renta dożywotnia jest rozwiązaniem dla osób bez spadkobierców. - Wyniki naszego badania opinii są spójne z doświadczeniami, które zdobyliśmy w ciągu dziesięciu lat funkcjonowania na polskim rynku. Większość seniorów chciałaby zostawić mieszkanie dzieciom, wnukom lub komuś z rodziny. Tak odpowiedziało łącznie 80 proc. ankietowanych. Dla większości z nich renta dożywotnia jest rozwiązaniem dedykowanym osobom, które nie mają dzieci i innych spadkobierców - komentuje badanie Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM.
Zakaz handlu w przyszłym roku zostanie zaostrzony i będzie obowiązywał we wszystkie niedziele. Jednak ze względu na rosnące niezadowolenie, pojawiają się kolejne propozycje na złagodzenie, a nawet zniesienie zakazu handlu w niedzielę. "Selektywny zakaz handlu w niedziele nie przyczynia się do poprawy warunków pracy ani wzrostu płac, a jedynie umacnia najmniejsze placówki handlowe oraz sklepy przy stacjach benzynowych. Takie regulacje nie są korzystne ani dla pracowników, ani dla konsumentów." - pisze Piotr Szumlewicz w liście nadesłanym do naszej redakcji. Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa, którego przewodniczącym jest właśnie Szumlewicz, proponuje podnieść płace za pracę w niedzielę i święta zamiast zakazywać handlu w te dni.
Przepisy, które wejdą w życie 1 stycznia 2020 roku mogą znacznie uprzykrzyć życie kierowcom. Najistotniejszą zmianą jest nałożenie na posiadaczy samochodów obowiązku zgłoszenia wymiany drogomierza na stacji kontroli. Brak oświadczenia może oznaczać poważne kłopoty, nawet karę więzienia.
Piotr i Paweł to sieciówka, która została założona w Poznaniu, a jej strategią było otwieranie kolejnych lokali w większych miastach Polski. Od 1990 roku, czyli od daty powstania, udało się jej otworzyć 138 sklepów. Teraz jednak Piotr i Paweł znika z rynku, a na jego miejscu ma pojawić się nowa sieć.
Playboy, kultowe już czasopismo, znika z polskiego rynku. Rodzima wersja jednego z najpopularniejszych czasopism dla panów na świecie znika z polskiego rynku. Jest to podyktowane decyzją wydawcy, firmy Marquard Media Polska. Jak podaje Business Insider Polska, "firma chce postawić na tworzenie rozwiązań technologicznych dla konsumentów i innych firm". Portal dodaje, że zmiany w przedsiębiorstwie sprawią, że zwolnionych zostanie aż 70% załogi.Tak spora skala zwolnień jest efektem tego, że znika nie tylko Playboy. Takie hity rynku magazynów jak CKM, Cosmopolitan, Harper's Bazaar, Joy czy Esquire także znikną z wydaw z gazetami w sklepach. Jak przyznał w rozmowie z Business Insider Polska Bijan Khezri, prezes Marquard Media Polska, dalsze drukowanie wspomnianych pism dla firmy jest po prostu nieopłacalne.- Kontynuowanie wydawania pism drukowanych byłoby dla nas kosztem utraconych możliwości. Możemy nasze zasoby wykorzystać lepiej - mówi Khezri.
W celu łatwej widoczności i dużego dostępu do produktów, Auchan zdecydował się umieścić specjalne chłodnie przy kasach zakupowych. Dzięki temu klienci sklepu będą mogli wybrać produkty żywnościowe o wiele prościej - informuje Fakt24.pl.W tych znajdować się zaś mają produkty spożywcze, które będą sprzedawane w ramach akcji "Nie marnujemy, ratujemy". To akcja, która na celu ma sprzedawanie po 50% ceny produktów niedługo przed końcem terminu ważności. Mowa przede wszystkim o mięsie i nabiale.
O podwyżce informował już w lipcu Zygmunt Solorz-Żak, o czym pisała agencja Reuters. Jest to dowodem na to, że Cyfrowy Polsat i Plus, które należą do Solorza-Żaka wyliczają wysokość przyszłych podwyżek co najmniej od połowy roku. Jak informuje "next.gazeta" ma to związek z podwyżkami na jakie już zdecydowało się Orange.
Sprawa dotyczy sytuacji z jaką spotkał się państwowy przewoźnik kolejowy w Belgii, a cały precedens opisuje "Dziennik Gazeta Prawna". Konduktor prowadzący kontrolę biletów, po otrzymaniu informacji, że trzech pasażerów pociągu nie posiada ważnego biletu na przejazd, nakazał zapłatę w cenie biletu plus drobną opłatę dodatkową, któa miała być uiszczona od razu. Inaczej pasażerowie do ceny biletu mieliby dołożyć 75 euro w ciągu 14 dni lub 225 euro po upływie tego czasu. Pasażerowie nie chcieli jednak płacić wcale.
Emerytura w Polsce zaczyna się dla kobiet w wieku 60 lat, a dla mężczyzn w wieku 65. Jest to efekt obniżenia pułapu wieku emerytalnego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, co było jedną z obietnic wyborczych partii w 2015 roku. Choć pomysł wprowadzono w życie w pażdzierniku 2017 roku, już teraz widać negatywne skutki jego działania.Mowa o rosnącym odsetku Polaków, których emerytura jest boleśnie niska. Coraz gorzej ma się także gospodarka, która straciła część pracowników. Jest więc pomysł na to, jak zachęcić osoby starsze do dalszej pracy. Obecnie mało kto w polityce poważnie myśli o zwiększeniu wieku emerytalnego. Jednakże są dążenia ku temu, by spróbować zatrzymać seniorów w pracy.
Aby zobaczyć jeden z największych eksperymentów budowlanych minionej epoki wystarczy wyjść ze stacji kolejowej Wrocław Główny i przejść przez ulicę Dworcową. Na rogu tejże ulicy i ul. Tadeusza Kościuszki znajduje się dzieło architektów Andrzeja Skorupy i Jacka Burzyńskiego. Trznonolinowiec lub - jak nazywają go czasem wrocławianie - "Wisielec", a także "Dom na kurzej łapce" jest awangardowym rozwiązaniem nie tylko na skalę polską, lecz europejską. Tego typu konstrukcji jest na naszym kontynencie bowiem jedynie kilka.
Płaca minimalna niebawem wzrośnie o 350 zł. To jednak, zgodnie ze słowami lidera Prawa i Sprawiedliwości z pierwszej połowy września, dopiero początek zmian w minimalnym wynagrodzeniu. W 2021 roku wynieść ma już 3000 zł brutto, a w 2024 podnieść się do poziomu 4000 zł brutto. Podwyżki jej wartości to jedno, a realny wpływ na życie Polaków wcale nie jest jedynie pozytywny.Podwyższenie poziomu, które to zaliczyć ma płaca minimalna, choć przedstawiane jest jako chęć polepszenia stanu posiadania Polaków, wcale nie jest takie jednoznaczne. Szczególnie problemy z wyższą minimalną mają mieć małe i mikroprzedsiębiorstwa. W tych negatywne skutki wzrostu da się odczuć najbardziej. Polska prowincjonalna - małych miejscowości i wsi najbardziej odczuje negatywne zmiany i zmieni swój krajobraz. Więcej osób będzie bezrobotnych. - Zagrożeniem jest wchodzenie mikroprzedsiębiorców w szara strefę, zwłaszcza w małych miejscowościach i na wsiach, bo tam minimalne wynagrodzenie dogania średnie wynagrodzenie - mówi Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, były szef GUS.
Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, pracodawca ma możlwiość potrącenia pewnych kwot z wynagrodzenia pracownika w ściśle określonych okolicznościach. Podane są także konkretne kwoty jakie pracownikowi można potrącić.
Alior Bank nowych klientów przyciąga premią w wysokości 200 złotych. Jak podaje portal zgarnijpremie.pl, skorzystać z niej mogą jedynie nowi klienci. Takimi określa się osoby, które od 01.09.2019 roku nie posiadały konta osobistego ani walutowego w banku. Wykluczeni są także ci, których wniosek o otwarcie konta złożony w terminie 01.04.2019 - 16.10.2019.Jeśli spełniamy powyższe warunki, powinniśmy złożyć wniosek o konto z kartą do 15.11.2019. Samą umowę powinniśmy zawrzeć najpóźniej do 30 dni od złożenia wniosku. Następnie musimy zainstalować aplikację mobilną Alior Bank i zalogować się na nią przynajmniej raz w miesiącu przez kolejne trzy miesiące.
Ubezpieczenie OC jest obowiązkiem każdego kierowcy. Portal INN:Poland wskazuje, że co prawda można się od niego migać, ale jeśli udowodni się nam, że takowego nie posiadamy, czekają wysokie kary, które zdecydowanie przekonują do wykupienia polisy. Dlatego też warto dbać o to, by ubezpieczenie było aktualne i regularnie opłacane. Niestety, nie brak kierowców, którzy narzekają na wysokość składek na OC. To można jednak zmienić.Wystarczy spełniać jeden z warunków, by móc załapać się na niższe stawki składek. Co ciekawe, warunki te nie zawsze zależą od tego, jakie jest nasze auto - jaką ma pojemność silnika, ile miejsc dla pasażerów, jakiej jest marki i jaki ma rok produkcji - ale chodzi także o czynniki, które nazwać można "pobocznymi", a które towarzystwa ubezpieczeniowe nazywają czynnikami kształcującymi ryzyko ubezpieczeniowe. To przez nie dwóch różnych kierowców w tych samych samochodach może płacić inne składki w ramach ubezpieczenia OC.
Spółka poinformowała, że zamierza sprzedać swoje zakłady produkcyjne w Opalenicy i Dobrym Mieście. Nieruchomości mają być sprzedane za ponad 25 mln zł.
Pomysł zamknięcia dużych sklepów w niedzielę nie przypadł raczej do gustu Polakom. Narzekają zarówno konsumenci jak i przedsiębiorcy. Rozwiązanie inne niż obecne proponuje ZZZA uważające, że za każdą przepracowaną niedzielę pracownicy powinni otrzymywać 2,5 razy wyższą stawkę, od swojej normalnej stawki za pracę w dzień powszedni.
Papierosy z filtrem już niebawem mogą odejść do lamusa. Jak podaje portal tvn24bis.pl, sojusz naukowców z Uniwersytetu Stanowego San Diego w USA i londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej wespół w artykule w "British Medical Journal" apeluje o zakazanie sprzedaży papierosów z filtrem. Powodów jest kilka. Pierwszy, który wymieniają naukowcy to oszukiwanie palaczy przez producentów papierosów.Te mają być dodawane do bletki z tytoniem jedynie, by ogarniczyć ilość suszu. Oszczędzają w ten sposób na kosztach tytoniu, a same filtry mają być bezużyteczne, choć powszechnie uważa się, że palenie takowych skrętów jest zdrowsze. Naukowcy punktują to twierdzenie, przekonując, że to mit stworzony jedynie, by usprawiedliwić obecność filtra, który za zadanie ma zmniejszyć jedynie ilość tytoniu.
Choć Jacek Sasin oficjalnie ciągle nie chce potwierdzić, że to on obejmie tekę ministra w nowo tworzonym resorcie, to zabrał głos na temat ewentualnych kompetensji resortu. Otóż Ministerstwo Zasobów narodowych miałoby nadzorować przede wszystkim funkcjonowanie spółek skarbu państwa, tłumaczył Sasin w TVP.
19 lipca 2019 roku rząd uchwalił nowelizację ustawy o VAT, która wprowadza split payment - obowiązkową podzieloną płatność VAT, a także nową matrycę stawek VAT. Rozwiązanie ma obejmować 150 grup towarów i usług, które są objęte reżimem odwrotnego obciążenia i wspólną odpowiedzialnością. Dotyczyć to będzie paliwa, stali, odpadów, metali szlachetnych i nieszlachetnych. Obligatoryjna podzielona płatność ma obejmować m.in. branżę budowlaną, maszyny i urządzenia elektryczne, części samochodowe oraz węgiel.
Zakazu handlu w niedzielę jest sprawą budzącą w polskim społeczeństwie dość spore kontrowersje. Wielu klientów jak i przedsiębiorców odnosi się do tego projektu bardzo sceptycznie. Pierwsi tłumaczą swoje zdanie brakiem czasu w sobotę na zrobienie odpowiedniej ilości zakupów, a drudzy natomiast wskazują na straty jakie ponoszą w związku z decyzją władz. Z drugiej natomiast strony barykady znajduje się chociazby "Solidarność", która zakaz handlu w niedzielę i święta popiera, co jej zdaniem jest sprawiedliwe wobec pracowników sklepów.Obecnie rząd forsuje pomysł, aby rozszerzyć zakaz handlu niemal na wszystkie dni w roku, w dodatku zakaz miałby objąć także sklepy franczyzowe takie jak np. Żabka. Będzie jednak istniało parę wyjątków.